Gigant Poleca Extra 2025-01 "Miecz z lodu" - zapowiedź - legendarna saga fantasy De Vity!

Egmont zmienił plany dotyczące serii Gigant Poleca Extra i pierwszym przyszłorocznym tomem nie będą Agenci i detektywi, lecz Miecz z lodu, polska edycja legendarnej serii fantasy De Vity La spada di ghiaccio, jednego z najlepiej ocenianych włoskich komiksów Disneya w historii!
Tom, który prawdopodobnie będzie liczył aż 440 stron i zostanie oparty na niemieckim wydaniu z Lustiges Taschenbuch Premium, trafi do sprzedaży 18 lutego i będzie kosztował 34,99 zł

W wydaniu znajdziecie oryginalną trylogię Miecza z lodu, świetny komiks fantasy Massima De Vity z lat 1982-1984, który opowiada o przygodach Mikiego i Goofiego w magicznym Argaarze. Cała trylogia znajduje się wśród najlepiej ocenianych historii użytkowników Inducksa, dokładnie na miejscach 43., 115. i 126. 

Do tego dochodzi czwarta część, która została stworzona przez Micheliniego i De Vitę w 1993 roku, a także kontynuacja, którą w 2022 roku stworzyli Nucci i Canfailla. To są już komiksy słabiej oceniane, ale nadal mające wielu swoich fanów. Więcej o serii pisaliśmy chociażby w naszym cyklu Warto wydać.

To, że Miecz z lodu jest tak cenioną przez wielu czytelników serią, widać chociażby po tym, że komiks doczekał się wielu wydań zbiorczych na całym świecie. Niemieckie wydanie, na którym ma być oparta polska edycja, jest już trzecią tego typu publikacją w Niemczech, ale komiks pojawił się też wielokrotnie we Włoszech, został też wydany w USA w ramach Disney Masters.

Nawet jeśli nie jesteście fanami mysich historii, to ten komiks musicie mieć w swojej kolekcji!

Jedyne co dziwi, to fakt, że tak gruby tom, i to pochodzący z niemieckiego Premium, pojawi się w Extra. Być może wydanie oryginalnie miało pojawić się w ramach Giganta Poleca Premium, ale z jakiegoś powodu zostało przeniesione do Extra. Ogólnie cała rozpiska Giganta Poleca Extra na 2025 rok, o której pisaliśmy m.in. tu, została usunięta, więc prawdopodobnie dojdzie do zmian. Czy więcej tomów z niemieckiego Premium, jak np. Kwantomas, Doubleduck czy PKNA, pojawi się w Polsce w przyszłym roku? Szanse na to rosną.

Komentarze

  1. Oryginalna trylogia luźno w moim top 5 komiksów Disneya, sequel z 93 nie ma już tej magii, ale to porządny komiks. Historia Nucciego to jeden wielki love letter do całej serii, najlepszy tworzący obecnie scenarzysta + przepiękne rysunki i kolory. Przebić tego newsa może tylko Kwantomas albo PKNA w Premium.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zamiast wydawać jakiegoś przeciętnego wujka Sknerusa zbędnymi grafikami mogli wydać to w twardej oprawie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z drugiej strony - zawsze takie wydanie będzie można w przyszłości wydać, a tu przynajmniej dostaniemy tanią edycję za pół darmo.

      Usuń
    2. Generalnie zbieram tylko wydania w twardej oprawie bo są to najciekawsze tytuły a mix tego co wychodzi w gigantach mnie nie interesuje ale są wyjątki i tu taki się trafił. No szkoda. Nie rozumiem tylko polityki wydawnictwa bo ostatni szrot sprzedałem tego samego dnia co kupiłem bez żalu o jakieś tam grafiki. Dla mnie liczy się treść dobrze jak idzie to w parze z ładnym wydaniem.

      Usuń
    3. Nie przesadzajmy z tymi twardymi okładkami. Taka sama objętość w Twardej okładce kosztuje dwa razy drożej. Tak naprawdę za nic. No ok. Twardookładkowe wydania mają też lepszy papier od Gigantowych. Ale mimo wszystko. Im mniej takich wydań tym lepiej.

      Usuń
  3. Niektorzy zamówili prenumerate ze względu na starą rozpiskę. Teraz Egmont kopie ich w.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I z tego powodu mamy nadzieję, że zmian będzie niewiele. Ale jednak dostarczenie w tej samej cenie grubszego i droższego tomu można uznać za formę jakiejś rekompensaty.

      Usuń
    2. Żeby się nie okazało, że wydadzą Miecz w Lodu np. teraz w połowie, a za pół roku drugi tom...

      Generalnie dlatego omijam wszelkie prenumeraty. Dla kilku złotych oszczędności nie warto się denerwować czy przyjdzie, kiedy i co. Najpewniejsze jest kupowanie w sklepach stacjonarnych. Jedynie kolekcjonerskie wydania w twardych okładkach online bo ich dystrybucja jest pewniejsza.

      Usuń
    3. O - ktoś jest zdziwiony, że go Egmont robi w jajo? Pierwszy raz? ;)
      Ja ci powiem, ze teraz to prenumerata Egmontu nawet nie jest tańsza, niż kupowanie Gigantów w dyskontach księgarskich.

      Usuń
    4. Być może wydanie teraz tego komiksu wynika z tego, że to chyba najnowszy obecnie tom "Premium" (wyszedł zdaje się 12 listopada) i nasz Egmont dowiedział się o premierze i dojrzał szansę, by się jakoś podczepić pod tę edycję...

      Usuń
  4. Egmont jest niekonsekwentny i mocno miesza w seriach tego, co wydaje. Np. w tym roku świąteczne komiksy wyszły w tomie "Świąteczny chaos" w ramach Gigant poleca Special, ale poprzednie trzy świąteczne tomy wyszły w serii Gigant poleca Extra (w tym roku jest też oczywiście Gigant poleca Premium z kalendarzem adwentowym). Oczywiście dobrze, że te komiksy w ogóle wychodzą , ale panuje tu duży chaos i nieporządek. A takich przykładów w historii o umieszczeniu jakiegoś tomu w jednej serii a potem w innej było więcej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś czuję, że pozostałe niemieckie Premium też pojawią się u nas Premium, a nie w Extra.
      Ale... mam nadzieję, że przynajmniej nie dojdzie do sytuacji, że Doubleduck, Kwantomas czy PKNA będą "krążyć" między seriami.

      Usuń
  5. To jest właśnie Egmont w 2024 roku .
    1 . Ceny nagle w górę
    2. Problemy z dystrybucją
    3. Zmiany koncepcji

    OdpowiedzUsuń
  6. Racja Niektorzy zamówili prenumerate i dlatego prawdopodobnie to sie zle sprzeda. ludzie nie cierpię takie nieoczekiwane zmiany

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie jest to komiks, którego jestem osobiście fanem, ale uważam, że to krok w bardzo dobrym kierunku. Gruby tom z serią uznanych komiksów powiązanych fabularnie w akceptowalnej cenie giganta extra, a nie jako ekskluzywne wydanie za 60zł. Oby jak najwięcej takich!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm, jak najwięcej. Oby Miecz z lodu był warty ceny. Mam nadzieję. Ale jednak mamy tych wydań Gigantowych już zbyt wiele, natomiast wciąż nam krytycznie brakuje wydań z czterorzędówkami. Czy kiedyś doczekamy się np. Zbiorczego wydania "Wyspy Mythos"?

      Usuń
    2. A ile mamy takich naprawdę porządnych wydań komiksów trzyrzędowych, a ile czterorzędowych?

      Usuń
    3. Mogliby raz na kwartał wydawać połączone w jeden 3 numery tego niemieckiego wydania, 200 stron porządnych czterorzędowek by załatwiło sprawę.

      https://inducks.org/publication.php?c=de%2FTGDD

      Usuń
    4. Pytanie jak rozumieć "porządne" wydanie. Dla niektórych to będą tylko twarde okładki, dla innych (i dla mnie) wszelkie zbiorcze wydania, także te w formie Gigantowym.
      Nawet gdyby się ograniczyć do twardych okładek to mamy albo był Włoski Skarbiec, Czarodzieje i ich dzieje oraz Glenat (to już jednak coś trochę innego). A wszystko o conajmniej dyskusyjny poziomie scenariuszowym. Z czter8rz~dówek mamy formalnie dużo tomów ale to tylko zakończony już Rosa i prawie zakończony Barks. Mało.

      Usuń
    5. Z czterorzędówek mamy także (w ostatnich latach, bo wcześniej były inne wydania) "Niezwykłe losy Sknerusa McKwacza", "Pamiętniki Sknerusa McKwacza" i "Naszego wielkiego Donalda".

      Usuń
    6. To wszystko były tomy jubileuszowe, jednorazowe. Regularnej serii z czterorzędówkami nie mamy. Nie licząc kolekcji rysowników (Ale Rosa dawno w całości, Barks już prawie).

      Usuń
    7. Za Barksa wejdzie zapowiadana już seria antologii, w której zapewne będą czterorzędowe komiksy.

      Usuń
  8. To trochę zabawne, że wyśmiewaliście multiwersum w "Dziesięciocentówce nieskończoności", ale wystarczy, że pojawi się Goofy z lodowym mieczem i już co po niektórzy maja kisiel w majtkach... żeby te rysunki były jeszcze ładne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie wiem skąd te zachwyty. Rysunki to rzeczywiście "dzieci swoich" czasów a na dziś... ech... Fabuła, mam nadzieję, że nie będę się czuł jakbym czytał prequel Czarodziejów i ich dziejów...

      Usuń
    2. jeśli nie zachwycać się tym komiksem, to nie ma żadnego, którego zapowiedzią można by się zachwycić.

      Usuń
    3. Chodzi o to, że "Dziesięciocentówka nieskończoności" to zasadniczo przeciętny komiks, który zyskał popularność w mediach, bo 1) wydał go Marvel, 2) jest to jeden z niewielu w ostatnich latach komiks z "głównego uniwersum" Disneya, do którego scenariusz napisał Amerykanin, a do tego znany scenarzysta komiksowy (który niestety nie ma jednak tak rozległej wiedzy o komiksach Disneya jak twórcy włoscy, Egmontowscy czy z innych krajów, gdzie historie te są popularne).

      Natomiast "Miecz z lodu" to jeden z najbardziej znanych komiksów włoskich, cieszący się dużym uznaniem, który od swojego wydania inspiruje innych twórców i doczekał się od premiery w 1982 r. ponad piętnastu edycji we Włoszech i tłumaczenia w trzynastu innych krajach. W związku z tym entuzjazm związany z premierą tego tomu w Polsce wydaje się uzasadniony. Ja osobiście uważam, że w zakresie komiksów Disneya jest to niewątpliwie większe wydarzenie niż "Dziesięciocentówka Nieskończoności".

      Co do rysunków, to kwestia gustu, ale Massimo de Vita to jeden z moich ulubionych rysowników Mikiego.

      Usuń
  9. Przeczucie mówi mi ,ze egmont wyda pominięty tom Agenci i detektywi, w Gigant Premium.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że nie, tylko że zostanie przesunięty do 2. wydania Extra.

      Usuń
    2. Znowu coś wyleci z tych 8miu zapowiedzianych wcześniej tomów

      Usuń
  10. Dla mnie lipa bo nie kupuję gigantów dla komiksów z Mikim. Odpuszczam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Znam po włosku i odpuszczam, Myszon nie moja bajka. Ale ok, może to otworzy drzwi do specjalnych wydań z kaczkami. No i może doczekam zbiorowego Wehikułu Czasu...

    OdpowiedzUsuń
  12. Raczej wątpię ze wiele osób to kupi, Komiksy Myszka Miki jakoś nigdy nie były zbytnio popularne u nasz w polsce. Znacznie wiele osób woli opowieści z kaczkami. To ze to dobrze zostało ocenione włochy to nie ma znaczenie. Należy pamiętać ze nas w polsce. wszystko inaczej przejmiemy niż w zagraniczny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem nie liczy się to, czy komiks jest z Mikim, czy z Donaldem, tylko to, czy jest dobry, czy nie. A ten podobno jest znakomity :)

      Usuń
    2. W gigantach jest dużo komiksów z Mikim a jakoś mają chyba dobrą sprzedaż ;)
      Tzn. jasne, że w gigantach są zarówno komiksy z Donaldem jak i z Mikim i o ile rzeczywiście może w Polsce większość osób bardziej lubi Donalda niż Mikiego to też nie przesadzałbym z tym nielubieniem komiksów z Mikim w Polsce xd

      Usuń
    3. Giganty wcale nie mają dobrej sprzedaży, patrząc ile tego zalega po sklepach i kioskach.

      Usuń
    4. Sprzedaż Gigantów można oceniać tylko po tym, czy oferta się zmniejsza czy zwiększa.
      Z tego, że w jednym czy paru punktach zalegają egzemplarze wynika tylko, że... w paru punktach zalegają egzemplarze. Tylko jeśli liczba egz. zalegających jest mniejsza niż liczba egz. sprzedanych, to Egmont jest na plusie.

      Usuń
  13. To ze ma opinie ze jest dobry komiks w włochy to wcale nie znaczy ze dobrze sie przejmie u nasz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale szansa jest większa, niż gdyby miał we Włoszech opinię złego komiksu :)

      Usuń
  14. Wygląda jak biedniejsza wersja Czarodziejów. Akurat komiksy z Goofy'm to jest to, czego potrzebujemy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prędzej "Czarodzieje" są biedniejszą wersją tego :) A dobre komiksy z Goofym to bez wątpienia coś, czego potrzebujemy, ten zaś wymieniany jest wśród najlepszych.

      Usuń
    2. Z Goofym to akurat lepszy byłby Reporter. To było świetne.

      Usuń
    3. ja na pewno odpuszczę, Czarodziejów nigdy nie skończyłem

      Usuń
  15. Trochę przeglądałem na inducks i podtrzymuję, że rysunki do najładniejszych nie należą. To raczej typowe rysownictwo włoskie dla tamtych czasów. Moim zdaniem ten komiks trzeba było wydać że 20 lat temu u nas. A teraz. No cóż. Mam nadzieję, że jest warto, ale wielki nadzieji sobie nie robię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się co do rysunków

      Usuń
    2. To jest "typowe rysownictwo włoskie dla tamtych czasów"?

      https://ibb.co/rZb1QDd

      Massimo de Vita rządzi! :)

      Usuń
  16. Już się cieszyłem, że oszczędzę w nowym roku na GPE, a tu niespodzianka.

    OdpowiedzUsuń
  17. Moim zdaniem egmont przepuścił okazje zeby zainteresować ludzi z komiksy z Miki dawno temu. Gdyby naprawdę zależało im to by wydali kolekcje Floyd Gottfredson to ludzie na pewno by kupili.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pełna kolekcja Gottfredsona może być trudna do wydania z tych samych względów, co komiksy o Zombie Bombiem.

      Usuń
    2. Póki co komiksy Gottfredsona chyba nie są w żaden sposób zbanowane lub objęte cenzurą.

      Usuń
    3. Disney nie ogłasza publicznie swoich banów - możemy się ich tylko domyślać po przeciekach i po tym, jakie komiksy przestały być wznawiane. Jednak jeśli przeszkadza im Bombie, to nie wyobrażam sobie, by mogli zaakceptować np. znacznie bardziej problematyczne "Education for Thursday" Gottfredsona.

      Usuń
  18. Nie kupię, nie lubię komiksów fantasy. Jak dla mnie, trochę to przesadzone. Ale skoro zmienili rozpiskę na rok 2025, to może tom drugi kronik młodego donalda zechcą nam wydać. Ceny pędzą, jak rakieta, a nic wyjątkowego to to nie jest. Jak coś czytać, to agentów i detektywów.

    OdpowiedzUsuń
  19. Hej, gdzie można zgłosić komentarze do jakiejś moderacji? Się zwyzywały jakieś tłuki we wpisie z 4 grudnia.

    OdpowiedzUsuń
  20. Tak tak między nami, ja nabyłem kolekcje Floyd Gottfredson o wiele lat wczesniej niz została reprint w USA. Wiele osób o tym nie wie ale pełna kolekcja Floyd Gottfredson została publikowana w całości po angielsko w niemiec juz w roku 2007.

    Natomiat w USA jego kolekcja zaczeła byc publikowane w 2011 do 2018. Ja miałem szczęście i nabyłem kopie niemiec kolekcje Gottfredson a tak apropo niemczy wydali tylko 500 kopie tej kolekcji.

    https://inducks.org/publication.php?c=de%2FMMNEW

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Wujek Sknerus i Dziesięciocentówka Nieskończoności - dziś premiera

Wujek Sknerus i Dziesięciocentówka Nieskończoności - przedpremierowa prezentacja wydania