Tylko jeden tom "Włoskiego Skarbca" w drugim półroczu

Komiksowy dział Egmontu zaprezentował katalog na ten rok i w zapowiedziach na drugie półrocze, poza dwoma tomami kolekcji Barksa, znalazł się jedynie tylko jeden tytuł z kaczo-mysiego uniwersum - czwarty tom Włoskiego Skarbca Giorgio Cavazzano. Oznacza to, że jeśli nagle nie pojawi się żadna dodatkowa zapowiedź, w drugim półroczu KŚK wyda tylko 3 tytuły z kaczkami lub myszami, co będzie najgorszym wynikiem od 2019 roku.

W tomie zapowiedzianym na wrzesień pojawią się głównie komiksy znane polskim czytelnikom, ale są to świetne historie, które już zapisały się w kanonie disnejowskich opowieści. Chociażby La lunga notte del commissario Manetta, znany w Polsce jako Komisarz mimo woli, historia z legendarnym debiutem Franca Mauera, Zio Paperone e il terzo Nilo, doskonały komiks o Sknerusie i poszukiwaniach trzeciego Nilu czy Topolino e il Colosso di Rodi, świetna historia z Eustazją Tost, która jednak jest zaledwie wstępem do tworzonego przez Castiego cyklu o poszukiwaniach Atlantydy. Jedyną historią, poza 1-stronicowymi komiksami, która pojawi się premierowo w Polsce, jest rozpoczynająca wydanie Paperino Oscar del centenario z debiutem Kwazka.

Łącznie cykl będzie składał się z 6 tomów, co oznacza, że prawdopodobnie 2 ostatnie tomy pojawią się w sprzedaży w przyszłym roku. Więcej informacji o serii znajdziecie tutaj. Przypominamy, że katalog dotyczy tylko komiksowego działu Egmontu, Klubu Świata Komiksu, Giganty są wydawane przez prasowy dział i na drugie półrocze zapowiedziano kilkanaście tego typu publikacji.

Źródło ilustracji: materiały prasowe - Egmont Polska

Komentarze

  1. Ale nędza, fajnie się to rozkręcało a tymczasem nie dość, że ledwie 3 tomy do końca roku to także brak zapowiedzi czegokolwiek nowego. Egmont nie chce pieniędzy od dzisiejszych czterdziesto- i trzydziestokatków...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak szczerze nie narzekam. Dla mnie priorytetem jest dokończenie Barksa. I po zakończeniu kolekcji prawdopodobnie na dłuższy czas zrezygnuję z kolekcjonowania kaczek. Tak naprawdę to z mojej perspektywy najlepszą kolekcją była kolekcja Rosy. Barksa czytam już z nieco mniejszym entuzjazmem ale to nadal bardzo dobre komiksy. Włoską kolekcję całą chyba odpuszczę, bo po Czarodziejach i ich dziejach jestem przekonany, że Komiksy jednak najlepiej wyglądają na formacie B5. No I nie można zapominać, że całość strasznie zdrożała od 2018 roku i początków kolekcji Barksa. Jak kiedyś nowy tom szło dorwać za ok 40-45 zł to dziś aktualnie bez 65 nawet nie podchodź.

      Usuń
    2. Jest mnóstwo dobra do nadrobienia, Barks jest już praktycznie na wykończeniu w dość krótkiej perspektywie, poza tym nie kroi się nic ciekawego, w ogóle nic się nie kroi. I to też nie jest tak, że każdy ma kupować wszystko z kaczkami, ja np. nie kupuję Czarodziejów ale wielu ta seria pasuje, po Paperinika też nie każdy sięgnie ale spora grupa już tak. Warto byłoby zdywersyfikować tę ofertę bo komiksów "dla każdego " dziś już się nie robi. Wg mnie cena jest ok, to procentowo niewielki skok biorąc pod uwagę podwyżki innych towarów. A tu mamy coś do wielokrotnego użytku, pożyczenia, odsprzedania. To tak naprawdę cena obiadu z deserem i napojem.

      Usuń
  2. Nie bardzo rozumiem jak pan Klaudiusz, o ile dobrze pana zrozumiałem moze czuć sie zmęczony zbieraniem Kaczogród. Przecież nowy tom wychodzi raz na trzy miesiące. A tak w ogóle to odpocznie pan od kolekcjonowania kaczek to dopiero za półtora roku. Tyle minie czasu bowiem zanim seria Kaczogród sie skończy. A w ogóle to zgadzam z panem Unknown, Jest bardzo dużo do nadrobienia. Zbiorcze wydanie serie "Doubleduck" oraz "Zdumiewający Kwantomas - złodziej dżentelmen" powinny być wydane u nas. To samo dotyczy klasycznych pierwszy komiksów o Superkwęku, kolekcja Scarpy też by sie przydała. Ja mam Zbiorcze tomy o , Dziobasa zebrane od Fantagraphics po angielsko pod tytułami Disney Masters # 14 Donald Duck: Follow the Fearless Leader oraz Disney Masters # 20 Donald Duck: 20,000 Leaks Under the Sea. Oraz Zbiorczy tom William Van Horn Disney Masters # 18 Uncle Scrooge: Pie in the Sky. Szkoda ze takich Zbiorczy wydań nie ma w polsce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To by był straszny zalew reprintów i wydań gigantopodobnych. Zdecydowanie tego za dużo. I owszem i Kwantomas i Doubleduck to dobre komiksy, i fajnie byłoby mieć je w zbiorczym wydaniu. Ale to trzeba z sensem wydać. Teraz lepiej skupić się na bardziej klasycznych komiksach czego brakuje. A zbiorcze wydania tego typu niejako przy okazji. Ale nie jako główny punkt wydalniczy po zakończeniu Barksa.
      No i trzeba iść w komiksy u nas nigdy nie wydane, a reprintów jak najmniej.

      Usuń
    2. Jest naprawdę spora grupa chcąca tej nie-klasyki, przecież mamy klasykę w kółko! Komiksy ewoluowały a my wciąż w latach 90-tych. Zero otwarcia się na nowe grupy czytelników, bazowanie wyłącznie na sentymencie dzieciństwa. Klasyka może sobie wychodzić równolegle jak np. włoskie Grandi Classici w twardych okładkach a obok serie typu Paperinik, Marvel Disney, rysownicy nowego pokolenia. Nie wszyscy muszą kupować wszystko, są różne grupy klientów do zagospodarowania.

      Usuń
    3. Nie mamy klasyki. Ciągle tylko zalew Gigantów. Do tego kolekcja Cavazzano czyli też to samo. Oczywiście z klasyki jest Barks ale to się już kończy powoli.

      Usuń
  3. Uważam ze dobrym pomysłem byłby wydawanie Grandi Classici oraz Paperinik u nas . Moim zdanie gdyby obie te serie byłby wydawane u nas raz na 2-3 miesiące to dałoby się sie zrobić. Z tego co wiem to Paperinik Cult był wydany w miękkiej oprawie w Włoch, wiec raczej nie nie widze ogólnych problem z jego wydawanie u nas. Tym bardziej ze tomy Paperinik Cult liczy maksymalnie 230 stony. Zbiorcze wydanie serie "Doubleduck" oraz "Zdumiewający Kwantomas oraz kolekcje Scarpy tez pragnę. Ale trzeba brac pod uwagę ze wszystkie komiksy "Doubleduck" oraz "Zdumiewający Kwantomas jeszcze nie zostały zost zebrane w Zbiorcze wydanie w Włoch. Dlatego obie całe serie w całości, w Zbiorcze wydanie na razie nie dałabym radę wydać u nas Niestety.

    Pan Anonimowy ma rację jeśli o klasyki mam tylko Barks, a to kończy sie powoli. Kolekcje Scarpy oraz Paperinik raczej mają wysoko opinie o bycie klasyki wśród Fanów Włoch. Dlatego uważam ze wydanie nie u nas to byłbym strzał w dziesiątkę. To samo dotyczy dotyczy kolekcję William Van Horn, jedno jedno jest pewne Egmont musi sie zmienić.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Gigant Poleca Premium 2024-01 "Kalendarz Adwentowy" - dziś premiera - Midthun, Rota, Scarpa i Vicar

Ach, te WSTRĘTNE reprinty! [KWAlieton]