Kaczor Donald 2023-08 - zapowiedź - Andersen i inne komiksy
Z plansz udostępnionych przez Egmont wynika, że wydanie będzie oparte na najnowszym niemieckim Micky Mausie, choć ostatecznie może się ciut różnić.
- Okładka - rys. Rodriques
- Luiervakantie - 1/4 strony
- Operacja Łasuch - scen. Aleksander Kirkwood Brown, rys. Flemming Andersen - 12 stron
- Suche nach dem Ausgang - scen. Sune Troelstrup, rys. Miguel - 2 strony - z serii Zagadki Donalda
- Bieg przełajowy - scen. Peter Snejbjerg, rys. Nunez - 4 strony
-
The Answering Machine - 2
strony - reprint z MM 1994-07
- Zdrowy sen - 1 strona
-
Zu lange im Versteck - scen. Lars Jensen, rys. Joan Crexells -
1 strona
- Fit für Football - scen. Jaako Seppälä, rys. Ferran Rodriguez - 4 strony
-
Frenetic Genetics - 8
stron - reprint z KD 2010-28
- A Night At The Opera - 1 strona - reprint z MX 2009-01, 2014-01 i 2021-01 - z serii Zagadki Mikiego
Numer na razie wygląda po prostu bardzo, ale to bardzo słabo, a w tej cenie nie za bardzo widać, za co warto zapłacić aż 17 zł. Jedynym elementem wydania, który wygląda na wart uwagi, jest okładkowa historia Operacja Łasuch, komiks narysował Flemming Andersen, duński rysownik, który od lat tworzy opowieści z kaczkami, głównie do Gigantów, ale czasem też do 4-rzędowych wydań. Niestety reszta wydania zapowiada się na zestaw średnich i słabych hiszpańskich rysowników, z których każdy kolejny rysuje bardziej generycznie. A wygląda na to, że wśród opowieści znajdą się też komiksy niegdyś wydane w Polsce.
Bardzo dziwna rzecz natomiast zdarzyła się na planszach udostępnionych przez Egmont. Zmieniono czcionkę w komiksach na stosowanego niegdyś w piśmie Ariala i jeżeli faktycznie tak będzie wyglądać pismo, to byłaby to dobra decyzja. Nie wiadomo jednak dlaczego zmieniono także fonty w tytułach i to co zostało zaprezentowane przez wydawnictwo, bardziej wygląda na jakieś testowe pliki niż wersję, która miałaby iść ostatecznie do druku. Za kilka dni przekonamy się, jak w rzeczywistości wygląda pismo.
Warto pamiętać, że w tym miesiącu poza Kaczorem Donaldem pojawi się też
nowy MegaGiga
i
świąteczny Gigant Poleca Extra, natomiast już premierę miał miał
nowy tom kolekcji Carla Barksa
z wieloma fantastycznymi komiksami.
Źródło ilustracji: materiały prasowe - Egmont
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKomiksy bożonarodzeniowe się czyta w grudniu a nie w listopadzie Radku :)
OdpowiedzUsuńJa pi*******, 17 zł?! Pogięło ich już totalnie. Kto to kupi!
OdpowiedzUsuńJa kupię
OdpowiedzUsuńA ja sie cieszę z każdego KD. Im ich więcej tym lepiej
OdpowiedzUsuńale jeśli droszsze to chyba nie takie fajne
Usuń17zł? i jeszcze te śmieciowe zabawki które psują się po dwóch minutach? słuchajcie nie kupujcie tego to wywalanie forsy w błoto
OdpowiedzUsuńte komiksy są a :tępe b:strasznie drogie c:zawierają zabawki które są do kitu
OdpowiedzUsuńOstatniego Kaczora Donalda kupiłem gdzieś na samym początku tego roku. I bardzo dobrze, że zaprzestałem. Czy ktoś tu sądził, że jeśli wydań będzie więcej w ciągu roku, to cena się utrzyma? Bo ja nie.
OdpowiedzUsuńTen tytuł oraz inne tego typu tytuły będą skierowane zdecydowanie dla osób, które są mocno zagorzałymi fanami wszelkich komiksowych kaczek.
Nowy czytelnik, ani taki który rozpocząć niedawno przygodę z takimi komiksami, najszybciej z tego zrezygnuje.
Cena wzrosła, a zawartość taka sama, czyli mizerna jak na nasze polskie realia.
Cena wzrosła z całkowitego innego powodu - po prostu ceny pism Egmontu w końcu, z pewnym opóźnieniem, dotknęła podwyżka cen papieru, druku i dystrybucji.
UsuńNie wiem czy "opóźnionym" wzrostem można nazwać fakt, że w ciągu ostatniego roku-półtora roku były już trzy albo i cztery podwyżki. Bardzo nieadekwatna jest już cena KD w stosunku do Giganta - przez lata KD był mniej więcej o połowę tańszy od Giganta, teraz KD kosztuje już ponad 80% ceny Giganta....
UsuńNie warto zamawiać czasopisma , czy też innych książek z kaczkami prosto z internetowego EGMONTU, bo za nie trzeba też dodatkowo doliczać koszty dostawy, czyli cena wychodzi jak praktycznie w sklepie.
OdpowiedzUsuńDuży minus za pakowanie komiksów, każdy egzemplarz od nich to powyginanymi rogami, inne sklepy tego nie robią przychodzą całe jak nówki, czyżby osoby, które pakują nasze książki czy czasopisma na siłę to robiły, albo zdecydowanie za karę?
Miałem problem tylko z KD jak dotąd. One faktycznie przychodzą pogniecione czasem. Ale praktycznie nie da się już dostać KD na bieżąco u mnie w mieście więc muszę przez Egmont. Po za tym są raczej solidni. Bardziej bym się obawiał innych internetowych sprzedawców jak pakują. Natomiast ceny wysyłki rzeczywiście wysoki. Po za tym Eont nadal nie dał żadnego rabatu na najnowszy numer KD (ten który dopiero wyjdzie).
UsuńCena egzemplarza w prenumeracie kosztuje teraz 16.49 zł? Czyli tylko 50 gr taniej niż normalnie? Słabo trochę
OdpowiedzUsuńz tymi cenami KD to juz daja czadu...
OdpowiedzUsuńWie ktoś gdzie prenumerować KD? Z ruchu właśnie wysłali mi maila, ze nie będzie juz prenumeraty w 2024r.
OdpowiedzUsuńWróciłem do kupowania Kaczora Donalda od numeru z Marią Skłodowska-Curie, ale najwyższy czas już sobie odpuścić. Czasopismo obecnie bez duszy, wydawane na kiepskim papierze, z tandetnymi zabawkami i w wysokiej cenie. Szkoda.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem obecnie jeśli chodzi o poziom pisma to nie jest źle. Oczywiście daleko do poziomu z lat 90 ale bywały już gorsze okresy według mnie.
Usuńnie wiem czy zauważyliście że prawie przy każdym numerze drożeje o prawie dwa złote
OdpowiedzUsuń