Polskie okładki kolekcji Barksa... w Bułgarii!
Często bywa tak, że polski Egmont kopiuje różne wydania komiksów Disneya z całego świata. Rzadziej się zdarza, że to inne oddziały wydawnictwa stosują rozwiązania wymyślone w Polsce, a tak się stało w Bułgarii w przypadku serii Дъкбург, czyli tamtejszej edycji cyklu Kaczogród. Carl Barks zbierającego historie stworzone przez mistrza komiksów Disneya.
Choć sama kolekcja jest tak samo jak polskie wydanie kopią norweskiej edycji, to wykorzystanie okładek przygotowanych przez polski oddział Egmontu sugeruje, że Bułgarzy wzorowali się na edycji wydawanej w Polsce. Także logo bułgarskiej wersji jest podobne do logotypu polskiego Kaczogrodu. Tak naprawdę największa różnicą jest użycie zupełnie innego fontu do tytułu tomu. Także w środku bułgarska edycja bardzo przypomina polską - zastosowano te same nagłówki i stopki. Seria ukazuje się w takim samym formacie jak polskie wydanie, w twardej oprawie, a cena pojedynczego tomu to 59 лв, czyli ok. 140 zł.
Pierwszy tom, będący kopią pierwszego tomu kolekcji - Powrotu do Klondike, został wydany na koniec 2022 roku, a drugi, który w Polsce ukazał się jako Moja snów dolina, wydano na początku tego roku. Więcej informacji o komiksach znajdziecie na stronie bułgarskiego oddziału Egmontu, na ten moment nie wiadomo, czy i kiedy pojawią się kolejne tomy. Są to pierwsze komiksy Disneya wydane przez bułgarski Egmont po kilkuletniej przerwie, w tym roku pojawiły się też dwa specjalne numery zlikwidowanego w 2017 roku pisma Мики Маус.
Za podesłanie informacji dziękujemy Mieszkowi Kwaśniewskiemu.
Źródło ilustracji: materiały prasowe - Egmont Bulgaria
woow, 140zł :D
OdpowiedzUsuńNo właśnie a "my" narzekamy na ceny swoich wydań
OdpowiedzUsuńCoś ich porąbało z tą ceną. Na ceny u nas to ja akurat nie narzekam bo jak se porównasz ilość stron komiksów Disneya do np. Asteriksów, Lucky Lukue'uw itp. to wychodzi tanioch (nie wspominam już o cenie gigantów). Jednak jak widać w niektórych krajach mają ten problem.
UsuńNie ma sie czym chwalić, bo te okładki są akurat słabe
OdpowiedzUsuńTeż nigdy mi się nie podobały.
UsuńWitajcie :) Przetłumaczyłem tomy 2 i 3, a redaktorem jest mój brat Zdravko Genov. Pracujemy także nad magazynem Myszka Miki. Firma Egmont zaproponowała nam pracę nad komiksami po tym, jak przesłaliśmy do wydawcy listę błędów, które znaleźliśmy w tomie pierwszym. Na szczęście błędy zostały poprawione w kolejnym druku. Ceny są niestety naprawdę wysokie, bułgarscy czytelnicy mogą tylko pozazdrościć polskim czytelnikom... Nie mam pojęcia w jaki sposób Egmont oblicza ostateczną cenę. Wiem tylko, że rynek bułgarski jest mały i trudny, więc cieszę się, że są ludzie, którzy chcą odebrać te wolumeny, mimo że są dość drogie. Przynajmniej staramy się zapewnić im jak najlepsze tłumaczenie.
OdpowiedzUsuńOkładki są może nie rewelacyjne ale narzekać można przede wszystkim na błędy które na nich występują a najgorsze są te grzebiety czerwone każdy taki sam. Ohyda.
OdpowiedzUsuń