Kaczogród Carla Barksa 21-22 - przegląd zawartości

W drugiej połowie tego roku Egmont opublikuje dwa tomy kolekcji Carla Barksa, które będą zawierać komiksy z początku lat 60. W tomach pojawi się wiele historii z Diodakiem czy Babcią Kaczką, ale nie zabraknie też paru ciekawszych opowieści z Sknerusem. Jednak będzie to zaledwie początek przygody z komiksami Barksa z lat 60., która będzie kontynuowana w kolejnych latach.

Podobne artykuły poświęcone tomom 1-4, 5-6, 7-8, 9-10, 11-14, 15-18 i 19-20 znajdziecie w ramach archiwum bloga. Cała seria ma się składać z 30 tomów zawierających wszystkie komiksy Barksa - najsłynniejszego autora kaczych historii, twórcę takich postaci jak Sknerus, Goguś, Diodak, Magika De Czar czy Granit Frosant. Kolejne wydania są publikowane co około kwartał. Więcej informacji jest dostępnych na liście wszystkich tomów.

XXI TOM - Pies Wiskerwillów i inne historie z roku 1960
Premiera: 23 sierpnia 2023, Liczba stron: 248, Stron komiksów: 217,5 (w tym 134,5 premierowych)

  • Dodatki:
  • Et arvestykke - om hva Skrue får ut av sin skotske herkomst - 2 strony - artykuł
  • Hvem er hvem i Andeby? - 2 strony - artykuł
  • An Astronomical Predicament - obraz 
  • +19 okładek

Dużo Sknerusa, Donalda i Diodaka, a to wszystko napisane przez Barksa. Choć tom zawiera trzy dłuższe historie z Sknerusem w roli głównej, w tym kosmiczną podróż kaczek Island in the Sky oraz rozgrywającą się na Saharze opowieść Pipeline to Danger, to chyba najciekawszym elementem wydania jest krótsza, tytułowa opowieść, w której Sknerus wraca do Szkocji. Nie mniej ciekawiej prezentują się historie z Donaldem, w tym kilka nigdy wcześniej niewydanych w Polsce, a to wszystko okrasza solidna porcja opowieści z Diodakiem, zarówno tych krótszych jak i ciut dłuższych. Ponadto: ogromna liczba okładek narysowanych przez Barksa.

XXII TOM - To nie bajka i inne historie z lat 1960-1961
Premiera: listopad 2023, Liczba stron: 248, Stron komiksów: 226 (w tym 109 premierowych)

  • Dodatki:
  • Science fiction=Andeby-virkelighet - 4 strony - artykuł
  • Hvem er hvem i Andeby? - 3 strony - artykuł
  • Blue Composition of Ducks - obraz 
  • +5 okładek

Źródło młodości i wiele przygód Babci Kaczki, Daisy i Diodaka. Zdecydowanie najwyżej ocenianą historią znajdującą się w tomie jest tytułowy komiks opowiadający o tym, jak Donald i Sknerus znaleźli źródło młodości, ale drugi z długich komiksów, Billions in the Hole, w której kaczki zmniejszają się do tycich rozmiarów, to też ciekawa opowieść. Jednak prawie połowa wydania to krótkie opowieści o mniej znanych bohaterach Kaczogrodu napisane przez różnych scenarzystów - jedne lepsze, drugie gorsze. Nie brakuje też ten-pagerów z Donaldem, a także kilku ciekawych krótszych komiksów o Sknerusie napisanych przez Barksa. Dodatkowo: dużo jednostronicówek.

Jeżeli nic się nie zmieni, to na początku przyszłego roku w końcu pojawią się w kolekcji komiksy z Magiką de Czar. Już w pierwszym przyszłorocznym tomie powinien pojawić się Dotyk Midasa, premierowa opowieść z wiedźmą, a to tylko jedna z wielu atrakcji, które pojawią się w kolejnych wydaniach.

Źródło ilustracji: Disney Publishing Worldwide, materiały prasowe - Egmont Polska

Komentarze

  1. Ja czekam na ten: https://inducks.org/story.php?c=W+WDC+282-01&

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałbym zapytać, czy lepsze komiksy są w czasopismach " Kaczor Donald ", czy w serii " Kaczogród " Carl'a Barks'a ? Chodzi o ciekawsze komiksy. Pytam ponieważ kolekcjonowałem " Kaczora Donalda " końcem lat 90 - tych i początkiem 2000 roku. Wtedy jeszcze były stare, dobre komiksy. Teraz już takich nie ma. Jak sprawa z komiksami przedstawia się w publikacjach " Kaczogród " ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Seria "Kaczogród" to kolekcja komiksów Carla Barksa stworzonych pomiędzy 1942 i 1970, które często były wydawane "Kaczorze Donaldzie", zarówno w latach 90. jak i później, więc nie wiem o co chodzi w pytaniu.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Odnośnie porównania komiksów obecnie wydawanych w piśmie Kaczor Donald i komiksami Barksa wydawanych w serii Kaczogród to trochę trudno to moim zdaniem porównać. Kolekcja Kaczogród zbiera wszystkie komiksy jednego twórcy - a do tego jest to Carl Barks czyli twórca przez wielu uważany za jednego z najlepszych twórców komiksów disnejowskich, które komiksy odcisnęły ogromne piętno na cały rynek komiksów disnejowskich, twórcy całej plejady kaczych postaci (m.in. Sknerusa,Gogusia,Diodaka,Braci Be,Magiki De Czar,Granita Forsanta itd.). Więc z założenia jest to trochę takie ,,best of komiksy disnejowskie" więc pewnie średnia jakość komiksów w Kaczogrodzie Barksa będzie wyższa niż średnia jakość komiksów publikowanych współcześnie w piśmie Kaczor Donald.

      To nie oznacza, że jakość komiksów wydawanych obecnie w Kaczorze Donaldzie jest niska i że nie warto kupować pisma.
      W Kaczorze Donaldzie publikowane są głównie duńskie i holenderskie komiksy 4-rzędowe (z przewagą komiksów nowych chociaż starsze komiksy sprzed kilkunastu lub kilkudziesięciu lat też się pojawiają).
      Lata 90 to jeden z najlepszych okresów w historii pisma Kaczor Donald i być może (aczkolwiek jest to subiektywne) poziom pisma był wtedy trochę wyższy niż teraz aczkolwiek to nie znaczy, że obecnie poziom jest niski a moim zdaniem wręcz przeciwnie.
      W Kaczorze Donaldzie obecnie pojawiają się także bardzo dobre komiksy (chociaż oczywiście bywają też słabe numery ale w latach 90 czy na początku lat 2000 też bywały) ; być może np. w porównaniu z latami 90 rzadko są komiksy Barksa (m.in. dlatego że istnieje kolekcja Kaczogród ; chociaż sporadycznie komiksy Barksa się zdarzają np. tenpagery lub krótsze historie) czy np. jest mniej komiksów Vicara (którego było dużo w latach 90 i pierwszej dekadzie XXI) ale nadal jest sporo dobrych i bardzo dobrych komiksów.
      Niekoniecznie zawsze ,,stare" komiksy muszą być lepsze od tych ,,nowych".

      W celach informacyjnych też nadmienię, że obecnie pismo Kaczor Donald wychodzi 8 razy do roku (dla porównania w latach 1994-1996 pismo było dwutygodnikiem a w latach 1997-2012 tygodnikiem) ale za to ma więcej stron niż kiedyś bo nie 48 a 52.

      Reasumując : warto kupować i czytać nowe numery Kaczora Donalda (moim zdaniem oczywiście).

      Usuń
  3. Jeszcze wracając do komiksów Barksa to owszem w Kaczorze Donaldzie w latach 90 w prawie każdym numerze był jakiś komiks Barksa ale najczęściej był to tak zwany tenpager czyli komiks 10-stronicowy. Komiksy Carla Barksa też pojawiały się w Kaczorze Donaldzie (i nadal czasem się pojawiają) chociaż rzadziej niż w latach 90.
    Niemniej jak już wspomniałem wcześniej w Kaczorze Donaldzie wychodziły głównie tzw. tenpagery ale długich komiksów Barksa (czyli 20-stronicowych lub dłuższych) wyszło w Kaczorze Donaldzie mało i wiele z nich zostało po raz pierwszy wydane w Polsce dopiero w Kaczogrodzie Carla Barksa. Jeśli chodzi o tenpagery to też nie wszystkie wyszły wcześniej w Kaczorze Donaldzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ,, Komiksy Carla Barksa też pojawiały się w Kaczorze Donaldzie (i nadal czasem się pojawiają) chociaż rzadziej niż w latach 90."

      Tutaj chciałem napisać, że ,, Komiksy Carla Barksa też pojawiały się w Kaczorze Donaldzie później (i nadal czasem się pojawiają) chociaż rzadziej niż w latach 90."

      Usuń
    2. Tym, co zabija współczesne wydania KD, jak i całą kolekcję Barksa, jest słabe tłumaczenie. Drewnowski nie umywa się w tej mierze do genialnego Wojnarowskiego. Współczesny KD nie ma też klimatu dawnych nr-ów z lat 90-tych. Nowe komiksy? Bez komentarza. Czy warto go czytać? Jeśli ktoś jest wielkim fanem pisma, jak najbardziej. Jeszcze bardziej warto jednak czytać kolekcję Barksa, bo jest tu wiele niewydanych wcześniej komiksów. ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Gigant Poleca Premium 2024-01 "Kalendarz Adwentowy" - dziś premiera - Midthun, Rota, Scarpa i Vicar

Ach, te WSTRĘTNE reprinty! [KWAlieton]