Gigant Mamut 38 "Pierwszy pojedynek" - dziś premiera - Ubezio, Scala, Dalla Santa

Właśnie do sprzedaży trafił 38. tom serii Gigant Mamut pod tytułem Pierwszy pojedynek, który zawiera kilkaset stron komiksów Disneya o tematyce średniowiecznej, w tym co najmniej kilka dość ciekawych historyjek. Tom możecie zamówić na Egmont.pl, choć tam pojawi się za parę dni później.
Wydanie jest w dużej części oparte na 111. niemieckim Lustiges Taschenbuch Spezial. Podobnie jak w przypadku innych tomów w tym roku - polskie wydanie odrobinę się różni.

W tomie może brakuje nazwisk najbardziej znanych twórców komiksów Disneya, ale nie oznacza to, że nie ma w nim nic ciekawego. Chociażby najdłuższy komiks, czyli Berło z Harlech Ubezio, to bardzo wysoko oceniana historia, w której Miki i Goofy trafiają do równoległego wymiaru, gdzie muszą uwolnić królestwo od rządów tyrana. Teoretycznie można narzekać, że w tomie nie znalazła się kontynuacja tego komiksu, ale była ona zdecydowanie gorzej oceniana i być może to zadecydowało o nieumieszczeniu jej w tomie.

Fabularnie jednak łączą się dwa inne komiksy - całkiem nowa Pieczęć Sknerusa Wielkiego i Królewski turniej, które rozgrywają się w średniowiecznej krainie rządzonej przez Sknerusa. Wśród włoskich czytelników nie zebrały one ani ultra pozytywnych recenzji, ani negatywnych, więc można spodziewać się porządnych opowieści. Tego typu porządnych historii jest więcej, ponieważ w tomie znajduje się też kilka krótkich komiksów, przy których pracowali chociażby Faraci i Ziche, a nie brakuje też szerokiego przekroju różnych komiksów z ostatnich dekad - zarówno ciut starszych i ciut młodszych. Pod koniec tomu można natomiast znaleźć m.in. klasyczny komiks z rysunkami Gatto i historię z profesorem Kwaczyńskim.

 

Choć Mamut to jedyne wydanie Gigantowe w tym miesiącu, to nie można zapomnieć, że w tym tygodniu premierę będzie miał też Kaczor Donald wypełniony komiksami najlepszych twórców, a na początku czerwca pojawią się nowy wakacyjny Gigant Extra oraz nowy Gigant.

    Komentarze

    1. Niestety premiera dopiero 24 maja info od księgarni egmontu

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Premiera kioskowa jest dziś. Na Egmont.pl pojawi się parę dni później, jak to często bywało. Wcale nie oznacza, że za tydzień, po prostu to najpóźniejszy możliwy termin.

        Usuń
      2. Dzięki Radku🙂 nie rozumiem ich polityki kiedyś dostałem mamuta na dwa tygodnie przed premierą

        Usuń
    2. W porównaniu z poprzednim tomem wygląda na bardzo słabiutki

      OdpowiedzUsuń
    3. Czy wiadomo coś na temat wznowieniu komiksów z serii Marine? To było chyba wydawnictwo Pegasus. Bardzo popularne były kiedyś dwie części tego komiksu- „Czarna wieża” i „Królowa piratów. Było ich więcej podobno ale dziś można bez problemu kupić te dwie pierwsze na Allegro na przykład. Pamięta ktoś te komiksy? Uważam ze dobrze by było je wydać.były swietne

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Tam jest jakiś problem z materiałami.

        Usuń
      2. Mogliby też wznowić Titeuf

        Usuń
      3. W jakim sensie problem z materiałami? Szukam ale nic nie znajduje. Możesz podesłać np jakis link do artykułu żeby coś więcej sie dowiedzieć na ten temat?

        Usuń
      4. Z tego co mi wiadomo zarówno od Egmontu jak i Ongrysa - "Marine" nie została nigdy zdigitalizowana przez francuskie wydawnictwa. I dopóki to się nie stanie, to nie ma szans na wydanie w Polsce.
        Np. "Hugo" dostał nowe wydanie we Francji, ponieważ Egmont trochę przycisnął tamtejsze wydawnictwo w sprawie reedycji. Chyba nakład francuskiej edycji był mniejszy niż polskiej.

        Usuń
      5. Dzięki za odpowiedz. Szkoda, mogłoby jakies wydawnictwo przycisnąć ich także w sprawie Marine. To były naprawdę dobre komiksy.

        Usuń
    4. Za 16 zł to żal nie kupić. Jak wychodzę na obiad w pracy to kosztują ok 35 zł.

      OdpowiedzUsuń
    5. Świetny tom. Uwielbiam te klimaty

      OdpowiedzUsuń

    Prześlij komentarz

    Popularne posty z tego bloga

    Gigant Poleca Premium 2024-01 "Kalendarz Adwentowy" - dziś premiera - Midthun, Rota, Scarpa i Vicar

    Ach, te WSTRĘTNE reprinty! [KWAlieton]