"Życie i czasy Sknerusa McKwacza" zbanowane?
Don Rosa poinformował, że występują problemy z publikacją dwóch rozdziałów Życia i czasów Sknerusa McKwacza - Kapitalista z Kalisoty i Czy to jawa, czy sen?. Disney ostatnio na nowo przejrzał wiele starych historii i nie pozwala na ponowne wydanie tych dwóch opowieści. Na razie nie wiadomo, czy podobne problemy będą dotyczyły dodruków. W Polsce te rozdziały pojawiły się w 5. i 10. tomie kolekcji Rosy i wielu wcześniejszych publikacjach.
Kontrowersje dotyczące obu historii wynikają z tego, że w tych komiksach pojawiło się Zombie Bombie, czyli zombie wysłane w ramach klątwy przez afrykańskiego czarownika. Postać wykorzystuje kilka stereotypów, które trudno nie nazwać rasistowskimi, i z tego powodu jest to postać, które była na cenzurowanym już od dekad. Warto dodać, że Wudu dla ludu, komiks z debiutem Bombiego, przez ponad 60 lat, od 1949 do 2011, nie został wydany w USA w pierwotnej wersji. Dopiero w 2011 roku komiks doczekał się przedruku w wersji zgodnej z oryginałem.
Mamy nadzieję, że reakcja fanów dotrze do odpowiednich osób w Disneyu i komiksy z Bombiem ponownie będą mogły być wydawane na całym świecie. Podkreślamy jednak, że historia banowania komiksów Disneya ma kilkadziesiąt lat i już wielokrotnie zdarzało się, że pewne nadgorliwe osoby miały problemy z poszczególnymi historiami. Chociażby komiks Topolino e il cerchio del tempo, duchowa kontynuacja Co ryba zje, nie utonie, przez kilka lat nie mógł zostać wydany, aż w końcu się pojawił w poprzednim roku.
Źródło ilustracji: Disney Publishing Worldwide
Nie każdy utwór jest wart wznowienia.
OdpowiedzUsuńCzy ktoś mi jest w stanie powiedzieć co rasistowskiego jest w tej postaci? Bo śledzę cały dzień burze w "kaczym" internecie i nie mam pojęcia. Ze to karykaturalnie narysowany Murzyn? Przecież wszystkie postaci w tym świecie są karykaturalne. To jedne mogą być a inne nie zależnie od rasy? To dopiero jest rasizm.
OdpowiedzUsuńJeśli pominie się cały kontekst historyczny i kulturowy, to masz rację. Ale nie każdy patrzy na świat oczami pięciolatka :)
UsuńBez przesady, to nie jest aż tak głębokie
UsuńTeż się zgadzam, że bez przesady
UsuńW tej postaci nie ma niczego co "można by nazwać wzorcem rasistowskim". Karykatura, stereotyp, a nawet parodia, to nie rasizm.
OdpowiedzUsuńI to właśnie jest inteligentne i rozsądne podejście do sprawy - nie poprawnościowe brednie.
UsuńSkoro przez 20 lat wszystko pasowało z tymi historyjkami, to co będzie za kolejne 20 lat?
OdpowiedzUsuńRównie dobrze można napisać, że Disneyowi nie pasowała historia "Wudu dla ludu" przez 60 lat, aż potem stwierdzono, że jednak można ją wydać w oryginalnej formie.
UsuńA właśnie, czy jeśli Disney sprzedał prawa do publikacji, to może nakazać cenzurę?
UsuńDisney nie sprzedał praw do publikacji. Disney jest licencjodawcą danej rzeczy i akceptuje każdą rzecz wydawaną na ich licencji. Jeżeli się na publikację danej rzeczy nie zgadza się, to ma takie prawo.
UsuńPodsumowując: cały ten cyrk uzależniony jest od czyichś interesów i jak co komu aktualnie pasuje. Za 20 lat może być tak, a może być siak.
UsuńCzyli nie będzie dodruku 10 tomu Sknerusa z poprawioną okładką?
Usuń