Warto wydać #5: Kwantomaso-Superkwękowe uniwersum Gervasio
Czytelnicy Gigantów z pewnością mieli już styczność z serią
Zdumiewający Kwantomas - złodziej dżentelmen. Wyróżnia się ona na tle innych komiksów ekscytującą fabułą, akcją
rozgrywającą się w latach 20. XX wieku, nietypowym kolorowaniem, a także
mocnym osadzeniem w uniwersum. Jest jednak to projekt tak duży, tak rozległy i
tak dobry, że przydałoby się wydanie zdecydowanie lepsze niż pojedyncze
historie wydawane w Gigantach, czasem z pominięciem części komiksów.
Polski czytelnik jednak nie miał możliwości poznania wielu klasycznych komiksów o Superkwęku, w tym pierwszych trzech najsłynniejszych opowieści. Komplet komiksów, do których nawiązuje Gervasio, pojawił się w dwóch włoskich tomach Paperinik le origini, 300-stronicowych wydaniach opatrzonych paroma artykułami. Są to również jedne z najlepszych komiksów Disneya, jakie kiedykolwiek powstały. Zaprezentowany tu Superkwęk nie jest herosem, raczej można nazwać go mścicielem, który walczy o sprawiedliwość dla Donalda w świecie, w którym jest gnębiony.
Natomiast znaną doskonale w Polsce serię Zdumiewający Kwantomas - złodziej dżentelmen, która opowiada o rozgrywających się na początku XX wieku przygodach protoplasty Superkwęka, zebrano, poza paroma najnowszymi historiami, w cyklu Disney Definitive Collection. Wydano tam 7 tomów o Kwantomasie, a także tom zerowy, zbierający historie Gervasio o Kwantomasie stworzone przed rozpoczęciem serii. Każdy tom liczy ok. 120-130 stron i zawiera wiele interesujących materiałów dodatkowych, więc doskonałym rozwiązaniem byłoby połączenie ich w tomy po dwa, wówczas powstałyby cztery tomy liczące po ok. 250 stron.Później Gervasio został też głównym scenarzystą opowieści o Supekwęku wydawanych w Topolino. Są to komiksy rozgrywające się współcześnie, ale osadzone w tym samym uniwersum co historie o Kwantomasie. Kilka z nich pojawiło się w Polsce, ale wiele nie. Na razie w formie zbiorczej pojawiły się dwa tomy w Topolino Gold, które jest bardzo podobną publikacją jak wcześniejsze Disney Definitive Collection, i też można byłoby je wydać w formie podwójnego tomu. Tam też kontynuowana jest zbiorcza publikacja komiksów o Kwantomasie, na razie pojawił się jeden tom i najpewniej pojawią się kolejne.
Ogólnie trzeba pamiętać, że uniwersum Gervasio nadal się rozwija. W ciągu najbliższych miesięcy i lat możemy się spodziewać kolejnych wydań zbiorczych we Włoszech, które będą zbierać najnowsze komiksy stworzone przez Gervasio, w tym kolejną odnogę, cykl Paperbridge o młodym lordzie Quacketcie. Pośpiech jednak nie jest wskazany, ponieważ można podejrzewać, że także w Gigantach mniej lub bardziej w komplecie będą pojawiać się kolejne opowieści.
Biorąc jednak pod uwagę, że od publikacji pierwszych historii o Kwantomasie w
Polsce minęło już prawie 10 lat, można już powoli przygotowywać się do
zbiorczej edycji, przynajmniej pierwszych historii. Jeżeli pogubiliście się w
tekście, to tak w skrócie wygląda nasza propozycja:
0. Klasyczne historie
o Superkwęku Martiny (2 tomy) - opcjonalnie
1.
Zdumiewający Kwantomas Gervasio do początku 2020 roku (4 tomy)
2.
Pierwsze historie Gervasio o Superkwęku z przełomu 2019/2020 (1 tom)
3.
Kolejne tomy z komiksami Gervasio po publikacji zbiorczych wydań we Włoszech
A co wy sądzicie o tym pomyśle? Bylibyście nim zainteresowani, a może bardziej czekacie na inne wydania? Wszelkie zastrzeżenia i propozycje piszcie w komentarzach.
Współpraca: Michał Jędryka
Źródło ilustracji: materiały prasowe - Panini
super pomysł, miło będzie mieć wszystkie wątki w jednym miejscu
OdpowiedzUsuńTo jest moje marzenie
OdpowiedzUsuńjakby wydali chociaż te początki superkweka byłoby super
OdpowiedzUsuńBrzmi świetnie, kupiłbym w przed - przedsprzedaży 😁
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak!
OdpowiedzUsuńJa bym chciał PKNA, nawet w formie Gigantowej a nie na kredowym papierze w twardej oprawie w stylu Barks/Rosa.
OdpowiedzUsuńJestem za
UsuńBez przesady. PKNA to na pewno musi mieć nieco lepszy papier, niż giganty i MINIMUM format A5.
UsuńLepszy papier nie musi oznaczać popularnej dawno, dawno temu, ciężkiej "kredy". Obecnie mamy miliony fajnych, matowych papierów; sama ciężkiej kredy nie cierpię, kojarzy mi się z kiczem, podręcznikami do angielskiego i szkolną encyklopedią z lat 90.
UsuńWg mnie znacznie lepiej przedstawiają się matowe, nieco szorstkie - też dla druku kolorowego :)
Świetny pomysł, czytam włoskie wydania na bieżąco i to są rewelacyjne komiksy.
OdpowiedzUsuńNajbardziej ZA jestem jeśli chodzi o Kwantomasa. Ale wszystkie serie z wyżej wymienionych zdecydowanie będę kupować.
OdpowiedzUsuńja na pewno nie kupię, nie leżą mi historie o Superkwęku (tak samo jak o DoubleDucku). zdecydowanie wolę klasyczne historie o Donaldzie
OdpowiedzUsuńKwantomasa tez nie lubisz? Dla mnie Kwantomas najlepszy z tych ww. I historie z nim sa raczej ciekawe.
Usuńubóstwiam historie z kwantomasem tylko szkoda że tak rzadko się pojawia. A historie z doubleduckiem wydają mi się w ogóle nie ciekawe
Usuńz doubleduckiem bym kupił
OdpowiedzUsuńKupowałbym jak pojebany, tak samo jak Paperinik New Adventures, myślę, że masa miłośników kaczych komiksów w Polsce ma to samo zdanie. Pewnie zainteresowałyby też ludzi lubiących po prostu dobry komiks i na co dzień stroniących od komiksów Disneya tak jak było z Czarodziejami i ich dziejami. No ale po fiasku jakie te serie poniosły w USA wątpię, że polski Egmont szybko się zdecyduje na wydanie tego w Polsce, a szkoda i to wielka.
OdpowiedzUsuńnie wydaje mi się żeby sukces serii w USA miał jakikolwiek wpływ na wydanie jej w Polsce w przypadku komiksów Disneya, bo tam od wielu lat stan komiksów Disneya jest dobrym odzwierciedleniem stanu państwa xD
UsuńTrochę śmiechłem, a trochę w punkt anonku xD No cóż, cała nadzieja w polskich włodarzach Egmontu, ja czekam na PKNA niczym Żydzi na mesjasza i od 20 lat się nie mogę doczekać...
UsuńJeśli wyjdzie to na pewno kupię, bo lubię te historyjki, zwłaszcza o Kwantomasie, ale no nie będę ukrywał, że najbardziej bym chciał to PKNA i najlepiej w formacie gigantowym by było przystępne cenowo
OdpowiedzUsuńTaktaktatak! Superkwęk od podstawówki jest moim ulubieńcem!
OdpowiedzUsuńTKD zrobiło tłumaczenie Paperbridge i komiksów z Kwantomasem: https://translacjedisneya.blogspot.com/p/chronologia-gervasioverse.html
OdpowiedzUsuń