TOP 10: Najlepsze komiksy Rosy ze Sknerusem McKwaczem

Zimą tego roku świętujemy 75. rocznicę powstania Sknerusa McKwacza, najsłynniejszej postaci z kaczo-mysiego uniwersum, która nie pochodzi z klasycznych animacji. Parę tygodni temu na blogu pojawił się artykuł o najlepszych komiksach Barksa o kaczym miliarderze, teraz natomiast przyszła pora na ranking obejmujący historie stworzone przez Dona Rosę, autora, który przez lata głównie skupiał się na postaci Sknerusa McKwacza i jego przeszłości, czego dowodem są stworzone przez niego
Życie i czasy Sknerusa McKwacza. Amerykanin jednak napisał wiele innych ciekawych historii o centusiu, czego dowodem jest ten tekst, ale prawdopodobnie każdy czytelnik ma swoją własną listę ulubionych komiksów Dona Rosy. Wszelkie zastrzeżenia i komentarze są mile widziane.

Miejsce 10. - W poszukiwaniu Kalevali z 1999 roku
Choć Rosa nie stworzył gigantycznej ilości komiksów Disneya, to jednak przygodowych opowieści z Sknerusem zrobił wiele. Czasem ciężko wybrać spośród nich najlepszą, więc liczą się detale. Wyjątkowość opowieści o poszukiwaniu mitycznego sampo, młynka pozwalającego produkować nieskończone dobra, polega na tym, że Rosa w doskonały sposób połączył historię o Sknerusie z fińską mitologią. Nie jest to temat za bardzo znany czytelnikom na świecie, dzięki czemu komiks urzeka swym niesamowitym klimatem, a także wyjątkowymi bohaterami wziętymi z najsłynniejszego dzieła fińskiej literatury. Dodatkową zaletą są rysunki, które nie tylko świetnie ukazują fińskie lokacje, ale nie raz swą stylistyką nawiązują do klasycznych fińskich dzieł.

Miejsce 9. - Odwróceni z 1996 roku
Jeżeli Rosa tworzył jakieś stricte gagowe opowieści, to zwykle to były komiksy, w których głównym bohaterem był Donald. Inaczej jest w przypadku historii o magicznej różdżce Magiki, która sprawia, że Sknerusowi i Donaldowi zmieniają się kierunki grawitacji. Rosa w swojej karierze wiele razy mierzył się z różnymi prawami fizyki, ale chyba najlepiej udało mu się ten motyw wykorzystać w tym komiksie. Dzięki temu dość standardowa opowieść o kradzieży dziesięciocentówki przez Magikę, stała się jedyną w swoim rodzaju historią, w której Rosa praktycznie w każdym kolejnym kadrze mógł popisywać się kreatywnością. Działa to zarówno na płaszczyźnie rysunkowej - odwrócone kadry robią ogromne wrażenie, jak i fabularnej - pojawia się tu wiele nietypowych rozwiązań, a także niezwykle zabawnych gagów.

Miejsce 8. - Skarbiec Krezusa z 1995 roku
Zwykle Sknerus McKwacz poszukuje skarbu, żeby go zdobyć lub co najmniej żeby zdobyć jakąś cenną wiedzę. Trochę inaczej jest w komiksie o poszukiwaniach skarbca Krezusa, ponieważ w tej opowieści dochodzi jeszcze element ambicjonalny - miliarder chce za wszelką cenę udowodnić, że Krezus nie był od niego bogatszy. Ten element, a także wyjątkowa końcówka, pod wieloma względami przewrotna jak na historię o przygodową o Sknerusie, sprawia, że jest to kawał rewelacyjnej przygody. Sknerus też w nim demonstruje swoją wielkość, wykorzystując ogromne środki do odbudowy Świątyni Artemidy, co zostało z rozmachem pokazane na kilku planszach. Nie brakuje tutaj także typowych dla komiksów Rosy ciekawostek historycznych, które są ciekawie wkomponowane w historię, a także nawiązania do greckiej mitologii z niezwykle nietypowym występem Magiki.

Miejsce 7. - Więzień Doliny Białej Śmierci z 2006 roku
Don Rosa wielokrotnie poruszał tematykę Klondike i miłości Sknerusa do Złotki, czego dowodem jest to, że inny komiks wykorzystujący ten motyw znajduje się wyżej na liście. W rozdziale 8B Życia i czasów Sknerusa McKwacza, będącym jednocześnie ostatnim komiksem stworzonym przez Rosę, postanowił wypełnić ostatnią sporą lukę pozostawioną w swoim dziele o młodości Sknerusa i rozszerzyć wątek pracy Złotki dla Sknerusa przedstawiony w słynnym Powrocie do Klondike Barksa. Połączył to z występem trzech legend Dzikiego Zachodu, tworząc w ten sposób ciekawy komiks przygodowy, ale w sercu opowieści znajduje się cały czas relacja pomiędzy Sknerusem i Złotką, która jest przedstawiona w wyjątkowo dojrzały sposób jak na komiks Disneya.

Miejsce 6. - Król Sknerus Pierwszy z 1989 roku
Czasem najprostsze pomysły są najlepsze, czego dowodem jest opowieść o Sknerusie, w którym na podstawie starej mosiężnej tabliczki postanawia ogłosić teren swojego skarbca niepodległą republiką. Nie jest to typowy komiks przygodowy, ponieważ w większości rozgrywa się w okolicy skarbca, a nie w odległych zakątkach świata, ale w tej kameralności tkwi jego magia. Zamiast eksplorować nieznane lokacje, historia zawiera wiele niezwykle śmiesznych scen pokazujących do czego może doprowadzić odłączenie skarbca od reszty Kaczogrodu. Dodaje do tego kilka niewielkich nawiązań do komiksów Barksa, które są przyjemnym dodatkiem, ale w żaden sposób nie odciągają od głównej fabuły. Natomiast historia w swojej finałowej części przekształca się w rozgrywającą się w zakamarkach skarbca kolejną potyczkę Sknerusa z Braćmi Be, która trzyma w napięciu do samego końca.

Miejsce 5. - Złota wyspa z 1991 roku
Zwykle przygodowe komiksy kojarzą się czytelnikom kaczych opowieści z historiami mającymi po kilkadziesiąt stron. Rosa jednak pokazał, że można stworzyć niezwykle interesujący komiks o poszukiwaniach niedawno wynurzonej złotej wyspy, który liczy zaledwie 14 stron. Jest to także wyjątkowy komiks pod względem narracji, gdzie de facto narrator jest jednym z bohaterów, tworząc w ten sposób niezwykle wyjątkową, a przy tym dynamiczniejszą i śmieszniejszą opowieść. Szczególnie wrażenie robi początkowa sekwencja, która swoim rozmachem nie ustępuje najlepszym hollywoodzkim filmom. Równie dobre jest zakończenie historii, które jest bardzo w stylu Rosy - wykorzystuje pewne detale, o których prawdopodobnie żaden inny autor kaczych komiksów nigdy by nie pomyślał podczas tworzenia.

Miejsce 4. - Druga tajemnica starego zamczyska, czyli list z domu z 2004 roku
Można mieć wiele zastrzeżeń do Rosy, ale to w jaki sposób prowadził w swoich komiksach postać Sknerusa McKwacza jest ich niezaprzeczalną zaletą. Choć opowieść o powrocie miliardera do zamku McKwaczów nie jest ostatnią historią Rosy, to można nazwać ją pewnym finałem najważniejszych wątków, jakie przewijały się przez lata w jego komiksach. I to nawet podwójnym, ponieważ tu znajduje swój finał historia o skarbie templariuszy, ale najważniejszym elementem komiksu jest ponowne spotkanie Sknerusa ze swoją siostrą Matyldą. Połączenie tych dwóch wątków sprawia, że jednocześnie jest to niezwykle ekscytująca opowieść o poszukiwaniach skarbu, w lokacjach, które czytelnik doskonale zna czy to z komiksu Barksa, czy to z Życie i czasów, a przy tym jest to niezwykle ludzka historia, w której Sknerus musi się zmierzyć z demonami przeszłości.

Miejsce 3. - Władca Missisipi z 1992 roku
Czytelnikom zwykle najbardziej w pamięć zapadają późniejsze rozdziały Życia i czasów Sknerusa McKwacza rozgrywające się po przybyciu Sknerusa do Klondike. Często się zapomina o najdłuższym podstawowym rozdziale serii opowiadającym o przygodach młodego Sknerusa i Bulaja na Missisipi. Choć Rosa tworząc go próbował połączyć dwa komiksy Barksa podejmujące tematykę młodości Sknerusa, to tego zupełnie w nim nie czuć i jest to kawał fantastycznej przygodowej opowieści. Niby będącej tym samym co zwykle, czyli pojedynkiem między Sknerusem a Braćmi Be, ale przez to, że rozgrywa się w zupełniej innej lokacji i kilkadziesiąt lat wcześniej, tworzy wyjątkową dynamikę. Natomiast Bulaj jak i Newtoniusz to chyba najlepsi bohaterowie drugoplanowi w całym cyklu o młodości Sknerusa, o czym świadczy fakt, że Rosa powracał do nich w rozdziałach dodatkowych serii.

Miejsce 2. - Skarbnica wiedzy z 1993 roku
Opowieść o poszukiwaniach pism z Biblioteki Aleksandryjskiej jest o tyle problematyczna, że de facto jej głównymi bohaterami są Młodzi Skauci. Jednak nie da się zaprzeczyć, że Sknerus, który za wszelką cenę chce zdobyć dostęp do starożytnej wiedzy, jest także pierwszoplanowym bohaterem komiksu. Prawdopodobnie właśnie ta mieszanka - Sknerus i Młodzi Skauci - sprawia, że jest to tak dobry przygodowy komiks. Łączy on wszystkie zalety najlepszych opowieści z Sknerusem o poszukiwaniach skarbów z tematyką związaną z Poradnikiem Młodego Skauta, który od wielu lat był pewną zagadką dla czytelników komiksów Disneya. Najbardziej z całej opowieści pamiętane jest niezwykle zaskakujące zakończenie, ale cały komiks, w którym Młodzi Skauci i Sknerus podróżują po różnych zakamarkach Europy i Bliskiego Wschodu jest fantastyczną przygodową opowieścią, która bawiąc uczy, a ucząc bawi.

Miejsce 1. - Czy to jawa, czy sen? z 2002 roku
Historia, w której Bracia Be trafiają do świata snów Sknerusa McKwacza, zasłynęła z tego, że przez wielu czytelników jest porównywana z Incepcją Nolana. Wątek związany z podobnym motywem obu dzieł jest skomplikowany i została wytłumaczony przez Rosę w kolekcji. Jednak sam pomysł, że Bracia Be włamują się do umysłu Sknerusa to zaledwie połowa sukcesu. Ten komiks wybrzmiewa tak doskonale, ponieważ czytelnik doskonale zna tytułowego bohatera. Dzięki czemu Rosa do wartkiej opowieści o pojedynku pomiędzy Braćmi Be i Sknerusem dodał tonę nawiązań do Życia i czasów Sknerusa McKwacza. Czasem są one po prostu fajnymi nawiązaniami, jak choćby wizyta na Titanicu czy na statku do Missisipi, ale powoli one zgłębiają umysł Sknerusa, który przez wiele osób jest uznawany za skąpca bez uczuć. Czytelnik jednak wie, że jest on zdecydowanie bardziej skomplikowaną postacią, a Rosa poprzez nawiązywanie do przeszłości tworzy niezwykle wzruszającą opowieść, której punktem kulminacyjnym jest scena z Sknerusem i Złotką w salonie.

Kolekcję komiksów Dona Rosy, 10-tomową serię zbierającą wszystkie historie amerykańskiego autora, kupicie m.in. na Egmont.pl i Gildia.pl.

To nie koniec atrakcji związanych z 75-leciem Sknerusa, ponieważ jeszcze w najbliższym czasie pojawi się ranking obejmujący najlepsze komiksy z kaczym miliarderem, które nie zostały stworzone ani przez Barksa, ani przez Rosę. W styczniu natomiast do sprzedaży trafi Gigant Poleca, w którym znajdzie się długi, urodzinowy komiks o Sknerusie.

Współpraca: Michał Jędryka, Bartłomiej Stanula, Krzysztof Leszczewski, Marcin Furgał, Maciej Kur 

Źródła ilustracji: ComicBookGuy, materiały własne, Disney Publishing Worldwide


Komentarze

  1. Fajnie, super, ale gdzie są "Meandry architektury", "Gdzie ostatnia podróż do Dawson"? Oj nieładnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Meandry architektury" to świetny komiks, ale Sknerus pojawia się tam chyba na mniej niż pięciu kadrach.

      Usuń
    2. W "Skarbnicy wiedzy" też go mało, a "Meandry" bardziej sknerusowe mi wydają.

      Usuń
    3. W "Skarbnicy wiedzy" Sknerus występuje na 27 z 28 stron.
      W "Meandrach" pojawia się na 2 ostatnich stronach. To po prostu komiks o Braciach Be i skarbcu z gościnnym udziałem Sknerusa.

      Usuń
    4. Właśnie tez przed chwilą sprawdziłem w swojej kolekcji i o ile trochę nie doszacowałem liczby kadrów ze Sknerusem w "Meandrach architektury" (jest ich 17), to statystyki podane przed Radka tłumaczą wybór tego drugiego komiksu. W "Skarbnicy" McKwacza jest nie tylko znacznie więcej, ale też bierze czynny udział we wszystkich wydarzeniach. W "Meandrach" jest raczej takim humorystycznym dodatkiem, w zasadzie beż wpływu na fabułę. Odgrywa tylko minimalnie większą rolę od Donalda, który pojawia się na chwilę na drugim planie jako typowy comic relief.

      Usuń
  2. "Więzień Doliny Białej Śmierci" i "List z domu" to dla mnie absolutna topka opowieści o Sknerusie. Wiem że to zabrzmi kontrowersyjnie ale jest to według mnie Sknerus lepiej pisany niż nawet przez samego Barksa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmmm. Tutaj jest oczywiście wielki dylemat jeśli nie odpowiadamy "Wszystkie". :) Z humorystycznych opowieści na pewno są to "Odwróceni" (Buon Giorno Sknerus). Ale jeśli chodzi o budowanie postaci Sknerusa to pewnie któryś z rozdziałów ŻiCSMK. Może ten w Australi, gdy nie kradnie Opalu. Albo ten gdy oszukuje szamana żeby przejąć plantację drzew kauczukowych. To jest mega mroczne wydarzenie, które później na nim mocno zaciążyło.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Gigant Poleca Premium 2024-01 "Kalendarz Adwentowy" - dziś premiera - Midthun, Rota, Scarpa i Vicar

Ach, te WSTRĘTNE reprinty! [KWAlieton]