Kaczogród Carla Barksa 18 (2) "Stworki z bagien" - dziś premiera
Powrót do prawie samych początków. Dziś do sprzedaży trafił Kaczogród. Carl Barks - Stworki z bagien i inne historie z lat 1944–1945, który zawiera ponad 200 stron historii Barksa stworzonych w połowie lat 40. Jest to drugi najstarszy chronologicznie tom, w którym znajdziecie gigantyczną porcję komediowych opowieści o Donaldzie. Pełne informacje o kolekcji znajdziecie w tym tekście, a album jest dostępny z rabatem na Egmont.pl.
Ten album powinien szczególnie spodobać się fanom klasycznych ten-pagerów, zabawnych komiksów z Donaldem, które często były wydawane w Kaczorze Donaldzie w latach 90., ponieważ w tomie pojawia się ich rekordowa ilość, aż 18, w tym m.in. Były raz brudaski trzy czy Kaczor z guzem na głowie, ale nie oznacza to, że nie ma żadnych długich opowieści. Nie ma ich wiele, ale zarówno tytułowa historia, gdzie kaczki spotkają z Bagniakami oraz zabierające w strony Jukonu, Zamrożone złoto, to jedne z najlepiej ocenianych wczesnych komiksów Barksa. Interesującą ciekawostką zawartą w tomie jest Dziewczyna w czerwonym kapeluszu, czyli jedyny komiks Barksa o Mikim.
Przykładowe strony z publikacji są dostępne
tutaj. Natomiast informacje o wszystkich tegorocznych tomach są dostępne
tu. Kolejny tom kolekcji pojawi się najpewniej w lutym przyszłego roku i będzie
to Papuga z Singapuru i inne historie z lat 1945-1946, czyli
kolejny tom z najstarszymi opowieściami Carla Barksa. Prawdopodobnie w
przyszłym roku podobnie jak i w tym Egmont wyda cztery tomy kolekcji - dwa z
wczesnymi historiami i dwa z tymi pochodzącymi z początku lat 60. Natomiast
dziś do sprzedaży trafi też album
Miki podróżuje w czasie.
XVIII TOM -
Stworki z bagien i inne historie z lat 1944–1945
Liczba stron: 248, Stron komiksów: 235 (w tym 60 premierowych)
- Długie:
- Stworki z bagien - 24 strony - reprint z KD 2009-29
- Dziewczyna w czerwonym kapeluszu - 11 stron - reprint z KD 2009-11
-
Zamrożone złoto -
24 strony
- Ten-pagery:
- Dziewczynka z latawcem
- Były raz brudaski trzy - reprint z KD 1997-04
- Kaczor z guzem na głowie - reprint z KD 1997-16, 2004-24 i 2017-09
- Dwie łodzie - reprint z KD 1998-17
- Liczy się dobre ujęcie - reprint z KD 1999-19
- Mój sokole - reprint z KD 1995-09
- Dwóch do kitu - reprint z KD 1996-21
- Linoskoczek - reprint z KD 1997-19
- Numizmatyczne szaleństwo - reprint z KD 1996-01
- Domek nad morzem
- A szczur szur, szur - reprint z KD 1996-18
- Armator amator - reprint z KD 1997-23
- Łyżwiarstwo ekstremalne - reprint z KD 2004-52-53
- Kaczy kowboj - reprint z KD 1995-18
- Buszujący w lodówce - reprint z KD 1997-01
- Kolejność dziobania - reprint z KD 1997-09
-
W Wielkim Kanionie -
8 stron
- Dziki konik - 8 stron
- Dodatki:
- Dobry przepis - 3 strony - artykuł
-
Zamrożone złoto (innego autorstwa)
- 1 strona - okładka
- Kto jest kim w Kaczogrodzie - 3 strony - artykuł
Źródło ilustracji: materiały prasowe - Egmont Polska
Trochę się obawiam że siadła nieco sprzedaż Barksa i Glenatu - po pierwsze skoczyły ceny do góry po drugie kolekcję Barksa może już kupować coraz mniej "przypadkowych" osób. Tj kokekcja jest mega długa i po początkowym zachwycie pozostaną już tylko prawdziwi zapalency i kolekcjonerzy na końcówkę wydań. Obym się mylił. Mam nadzieję że uda się wydać calego Barksa co do jednego komiksu! :-)
OdpowiedzUsuńRadku masz jakieś lepsze informacje nt sprzedaży Barksa? Bo Rosa dobrze się sprzedał/sprzedaje ("magia: nazwiska + "tylko" 10 tomów).
A w czołówkach na egmont
pl od jakiegoś czasu już tylko giganty
Też mam nadzieję, że wydadzą całość. Sam wprawdzie przestałem kupować po 14. tomie (mam wszystkie do tego czasu), bo nie bardzo interesują mnie te wczesne historie z niewielką liczbą bohaterów, nawet bez Sknerusa, a o nowsze też mnie nie zachęcają po opisach Radka, jednak niecierpliwie czekam na tomy, które powinny wyjść w 2024 roku - "Dotyk Midasa" (wiem, że tytułowy komiks jest w najnowszym KD, ale wolę go mieć w kolekcjonerskim wydaniu, a nie gazetce; poza tym ma tam być jeszcze debiut Kwakerfellera) i "Walka o status" (jest na podstawie tytułowego odcinek starych KO, jestem ciekaw różnic; dodatkowo debiut Kaczora Fiksata).
UsuńFajnie. Osobiście uwielbiam te dziesieciostronicówki najbardziej, szczególnie te wczesne. Zabawne i błyskotliwe. Nie mogę się doczekać "Kociej muzyki".
OdpowiedzUsuń