Kaczogród Carla Barksa 18 (2) "Stworki z bagien" - zapowiedź
Wydanie zabierze czytelników w stronę początków kariery Barksa, choć w porównaniu do tomu zbierającego najstarsze komiksy Barksa, będą to już komiksy 4-rzędowe wyglądające bardziej współcześnie. Album powinien szczególnie spodobać się fanom klasycznych ten-pagerów, zabawnych komiksów z Donaldem, które najczęściej były po polsku wydane w Kaczorze Donaldzie w latach 90., ponieważ znajdzie się ich rekordowa ilość, aż 18, w tym m.in. Three Dirty Little Ducks czy Kaczor z guzem na głowie, ale nie zabraknie też długich opowieści, jak tytułowej historii, gdzie kaczki spotkają z Bagniakami oraz zabierającej w strony Jukonu, Frozen Gold. Interesującą ciekawostką zawartą w tomie będzie Dziewczyna w czerwonym kapeluszu, czyli jedyny komiks Barksa o Mikim.
Więcej informacji można znaleźć w liście zbierającej informacje o całej trzydziestotomowej kolekcji, która dostępna jest na blogu. Szczegółową rozpiskę komiksów znajdujących znajdziecie tutaj. Stworki z bagien będą już ostatnim tomem kolekcji Barksa w tym roku, ale seria pewnie będzie kontynuowana w tym samym tempie w kolejnym. Jeżeli nic się nie zmieni, to wówczas pojawi się australijski Adventure Down Under, a po prawie trzech dekadach wznowienia doczeka się Maharajah Donald.
Masakra z tymi cenami, a będzie jeszcze drożej w przyszłym roku. Dobrze, że jestem dorosły i sam sobie kupuję ;)
OdpowiedzUsuń"Ze względu na galopującą inflację"
OdpowiedzUsuńNie mamy galopującej inflacji.
Pozwolisz jednak że zaufamy w tym temacie profesjonalistom a nie randomowi z internetu?
Usuń"Jednym z rodzajów inflacji jest inflacja galopująca, z którą mamy do czynienia w Polsce."
https://www.money.pl/gospodarka/kiedy-mamy-do-czynienia-z-inflacja-galopujaca-6792823563119456a.html
Galopującą inflacja to taka gdy jest na poziomie kilkudziesięciu procent. Nam do tego daleko. W przeciwnym razie to galopującą inflację mamy w całej UE a nawet szerzej w całej Europie.
UsuńNie masz racji - galopująca inflacja to sytuacja, w której ceny w gospodarce rosną w przyspieszonym tempie. Czyli tak jest właśnie teraz. Efektem tego może być inflacja wynosząca kilkadziesiąt procent i tak zresztą w kilku krajach Europy się dzieje.
UsuńGeneralnie komiksy drożeją przez wzrost ceny papieru kredowego, niestety.
OdpowiedzUsuńosobiście uważam manię wydawania wszystkiego - a już zwłaszcza kaczek, które poza rosą nie mają raczej spektakularnych detali - na kredówce za głupotę
Usuńmoże wygląda to pod pewnymi kątami nieco lepiej, ale błyszczący papier skutecznie zniechęca do czytania poza pomieszczeniami - a i w nich bywa uciążliwy
Też tak uważam, ale co zrobić? Taki sobie Egmont luksusowy standart ustanowił... Powinni wydawać komiksy na różną kieszeń, nie tylko na tą bardziej zasobną... Prędzej czy później wydawane w tej ilości kacze komiksy na kredzie przestaną się sprzedawać.
UsuńW skrócie: budżetowe serie są, jedna z nich nazywa się "Gigant Extra", a wg mnie jeżeli sprzedaż tego typu wydań będzie nadal bardzo dobra, to doczekamy się w podobnym standardzie wydań 4-rzędówek.
UsuńZmiana kredy na offset średniej jakości (taki jaki jest w "Asteriksach") to oszczędność ok. 10-20%. Można pomyśleć nad tym w przyszłości, ale w środku serii jest to bez sensu. Nadal jest to bardzo atrakcyjna cena w porównaniu do cen komiksów zachodnich.
Sorry, ale komiksy w Polsce mamy bardzo drogie (w stosunku do średniej czy minimalnej pensji). No a teraz będą jeszcze trochę droższe. Zresztą to dotyczy ogólnie wydawania u nas czegokolwiek drukowanego. Niestety jak się nie ukruci praktyki sprzedaży z natychmiastowym upustem rzędu 30% to sytuacja się nie zmieni.
UsuńI nagle Empik zmniejszy swoją marżę? Stała cena książki to tylko droga do jeszcze droższych książek.
Usuńooo narzucanie ceny - komuś idee komunistyczne chyba weszły za bardzo
UsuńCiekawa okładka, mało kaczek 😁
OdpowiedzUsuń