Gigant Poleca 240 "Wielki pościg" - zapowiedź - Doubleduck, Casty, Nucci i CAP
Tom będzie kopią wrześniowego wydania niemieckiego Lustiges Taschenbuch.
- Okładka - rys. Andrea Freccero
- Von allen gejagt - scen. Peter Snjebjerg, rys. Andrea Ferraris - 25 stron
- Il cow-drone - 1 strona
- Corto circuito - 81 stron - z serii Doubleduck
- Zio Paperone e il cappello spensatore - rys. Luciano Gatto - 30 stron
- 3 Bassotti & 1 Deposito - Cella con vista - 1 strona
- Paperi al supermercato - 12 stron
- Io sono Macchia Nera - scen. Marco Nucci, rys. Casty - 64 strony
- Gastone a lezione dal cugino - 8 stron
-
Das Schwarze Grauen -
scen. Lars Jensen, rys. Flemming Andersen - 27 stron - z serii CAP
- So ein Kleister! - scen. Gorm Transgaard, rys. Andrea Ferraris - 1 strona
W końcu po kilku latach na łamy Giganta Poleca powrócą Doubleduck i CAP! Jeżeli nie obserwujecie Kaczej Agencji Informacyjnej, to patrząc na Giganty z ostatnich paru lat, mogliście myśleć, że po prostu zakończono obie serie. Nie jest to jednak prawda, tylko po prostu wszystkie komiksy z tych cykli, które były publikowane zagranicą, znajdywały się w tomach zagranicznych Gigantów, które pomijano w Polsce. Zresztą jakiś czas temu pojawił się artykuł podejmujący ten temat.
Co to oznacza? To zależy od sytuacji. W przypadku Doubleducka, cyklu o szpiegowskim alter ego Donalda, gdzie pomiędzy poszczególnymi historiami jest wiele nawiązań, redakcja w Corto circuito będzie musiała załatać parę luk wynikających z pominięcia dwóch poprzednich komiksów w Polsce, gdzie np. wprowadzono następcę Gizma. Mimo tego komiks powinien dostarczyć wiele rozrywki. Inaczej jest w przypadku CAP, cyklu o agencji paranormalnej, gdzie nawiązań pomiędzy opowieściami jest niewiele, więc tutaj nie powinno być jakichkolwiek problemów.
Ale najpewniej najciekawiej z całego tomu zapowiada się inny komiks, czyli Io sono Macchia Nera Marco Nucciego i Casty'ego. Marco Nucci, twórca, który w ostatnich latach zaczął tworzyć fantastyczne opowieści na łamach Topolino, jedną z nich jest historia o Kwakerfellerze, która pojawi się we wrześniowym Gigancie, połączył swe siły z Castym, scenarzystą i rysownikiem znanym z takich historii jak Świat Jutra i Fala czasu. Razem stworzyli mroczną opowieść o Mikim i Fantomenie, która podbiła serca włoskich czytelników.
Cały czas gorąco polecamy prenumeratę, w ramach której 8 kolejnych tomów Giganta Poleca kosztuje 88 zł. W ciągu kolejnych tygodni pojawi się wiele ciekawych wydań, wśród nich kolejny tom Agentów i detektywów pełen kryminalnych opowieści, a także Gigant Mamut o tematyce wikińskiej
Źródło ilustracji: materiały prasowe - Egmont Polska
Żałuję trochę tego doubleducka ponieważ bez tych dwóch poprzednich historii czytelnik dużo straci
OdpowiedzUsuńW sieci da się znaleźć fanowskie tłumaczenie pominiętych rozdziałów ;)
UsuńWiadomo już dawno przeczytane i właśnie z tego powodu żal mi tych ktorzy nie mogą lub o tym nie wiedzą
UsuńO, gdzie to można znaleźć?
Usuńhttp://translacjedisneya.blogspot.com/
UsuńPozostaje tylko pytanie czy ten październikowy komiks z Doubleduckiem jakoś mocno nawiązuje do tych dwóch u nas nie wydanych?
OdpowiedzUsuńNiechże poprawią ten błąd w numeracji.
OdpowiedzUsuńCCXXXX to nie błąd, ale faktycznie mało praktyczny zapis.
UsuńJest to błąd.
UsuńNie jest. Jest to notacja addytywna stosowana rzadziej, ale jednak. Co ciekawe obie notacje addytywna i subtrakcyjna mogą być wykorzystywane zamiennie, np. na bramach Koloseum IIII jest systematycznie używane zamiast IV, ale już dla 40 jest wykorzystywana notacja subtrakcyjna - XL; w konsekwencji brama 44 jest oznaczona jako XLIII :D Spotyka się też zapisy ksiąg takie jak CCCCXXXX, itd.
Usuńhttps://threesixty360.wordpress.com/2011/01/01/roman-numerals-not-quite-so-simple/
No tak, powinno być CCXL. Mogą być maksymalnie trzy iksy z rzędu w zapisie.
OdpowiedzUsuńZgodnie z rzadziej stosowaną notacją addytywną można zapisać to jako CCXXXX i nie jest to błędem. W szkołach o tym się nie mówi ;)
Usuń