Gigant Poleca 232 "Szybcy kontra wściekli" - skład i okładka - Casty, Cavazzano i Gervasio

Trzy dni, trzy zapowiedzi. Przedwczoraj skład majowego Giganta, wczoraj skład lipcowego tomu, a dziś przyszedł czas, co pewnie wielu zaskoczy, na 232. tom Giganta Poleca - Szybcy kontra wściekli, który do sprzedaży trafi 24 września. Jest to wydanie wprost wypełnione długimi historiami najznamienitszych współczesnych włoskich twórców komiksów Disneya.
Tom będzie kopią drugiego marcowego wydania niemieckiego Lustiges Taschenbuch.   

Do Giganta w końcu powraca Casty, który cały czas tworzy doskonałe komiksy, lecz zwykle nie są one najczęściej wydawane w Polsce. Na szczęście we wrześniu po polsku ukaże się jego całkiem świeży kryminalny komiks z Mikim podejmujący tematykę alternatywnych wymiarów. Historia w plebiscycie włoskiego forum Papersera została uznana za drugi najlepszy mysi komiks ubiegłego roku, a opinie dobiegające z innych europejskich krajów także są rewelacyjne.

Jednak nie jest to jedyna poważna atrakcja numeru - bardzo ciekawie wygląda także komiks Gervasio, czyli twórcy serii o Kwantomasie, który tym razem przyszykował reinterpretacje pierwszego komiksu z Superkwękiem. Paperinik il diabolico vendicatore nadal nie zostało wydane w Polsce, ale polscy czytelnicy będą mogli się zapoznać z nową wersją historii stworzoną przez chyba najlepszego współczesnego twórcę opowieści o Superkwęku. Jakby tego było mało - najdłuższym komiksem tomu jest komiks o Sknerusie napisany przez Bruno Sardę, a narysowany przez Giorgio Cavazzano. Bardzo ciekawie wyglądają też najkrótsze historie, ponieważ wśród nich można znaleźć nazwiska takie jak Faraci czy Faccini, które gwarantują wysoką jakość. A w tomie będzie można znaleźć także komiksy o Kaczencji, Dziobasie czy Czarnym Piotusiu.

Przy okazji przypominamy, że równo za 5 dni na półki kiosków zawita Gigant Poleca Extra zawierający doskonały komiks Casty'ego, przykładowe strony z wydania są dostępne na blogu.  Cały czas jest dostępna prenumerata, w ramach której 6 kolejnych tomów Giganta kosztuje jedynie 60 zł. 

Źródło ilustracji: materiały prasowe - Egmont

Komentarze

  1. Fajnie to wygląda

    OdpowiedzUsuń
  2. i ciekawe co jutro

    OdpowiedzUsuń
  3. gdzie to jest na egmoncie? dasz link?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze nie ma informacji na stronie i sklepie Egmontu.

      Usuń
  4. A GRUDNIOWY?

    P.S.

    SZKODA ZE TAK KALECZĄ TE KOMIKSY TYMI WSPÓŁCZESNYMI OKŁADKAMI, NIECH JESZCZE MU TATUAŻ ZROBIĄ I LGBT NA CZOLE.....MASAKRA!!!! CAŁA MAGIA ZNIKNĘŁA BEZPOWROTNIE

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dołączam się do poprzedniego komentarza @Unknown co. To co napisałeś jeśli nie jest kiepskim żartem to mało powiedzieć głupotą. A to że wszyscy narzekają na współczesne okładki to przesada...
      to jest dla dzieci a dzieci nie chcą okładek które były modne 50 lat temu .

      Usuń
    2. W takim razie ubierzmy też BOLKA I LOLKA w dresy, dajmy im komórki do rąk, i zobaczmy jak to będzie sie prezentowac....

      Usuń
    3. Nie rozumiem co miałyby zmienić dresy, komórki też nie mają zbyt wielkiego znaczenia.

      Usuń
    4. Też nie za bardzo rozumiem.

      Usuń
    5. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    6. W niektórych współczesnych komikssch występują komputery,Internet czy inne nowoczesne wynalazki i nie widzę w tym nic złego. Oczywiście lubię również komiksy zawieszone w czasie w drugiej połowie XXw. jak na przykład u Rosy. W latach 90 w KD w komiksach nie było Internetu lub był rzadziej gdyż Internet był wtedy mało popularny. Nie widzę też problemu by Donald miał w komiksach np. smartfona.

      Usuń
    7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    8. Bolek i Lolek to książki czy serial wydany kilkadziesiąt lat temu a komiksy z Mikim i Donaldem nadal powstają nowe i myślę iż dlatego czasem pojawiają się w nich nowoczesne technologie. Odnośnie samej okładki to moim zdaniem jest taka sobie.

      Usuń
  5. Czyli w Niemczech gigant jest dwutygodnikiem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, jest wydawany co 4 tygodnie. Z tego powodu w jednym miesiącu w roku, w tym roku w marcu, ukazują się dwa tomy.

      Usuń
    2. No a w Polsce co 2 miesiące się ukazuje gigant poleca a w Niemczech co 1 miesiąc. Niemcy to mają szczęście z produkowaniem gigantów bo w Polsce jest chyba mało szczęścia i pech.

      Usuń
  6. Okładka miażdży. Dawno nie pamiętam tak dobrego gigantowego covera. Świetnie narysowany Charger.

    OdpowiedzUsuń
  7. Niemcy mają inną mentalność, tam jest tyle serii ponieważ oni kupują komiksy, u nas sprzedaż non stop spada, to samo tyczy się płyt CD , mówi się że wychodzą z mody bo dziś są cyfrowe, tam tego nie widać, sklepy płytowe wielkości LIDLA i ....kupując tam płytę....czekałem w kolejce, cudowny widok, którego u nas nie doświadczymy, kiedy niedawno były jeszcze budki telefoniczne, byly w niej długopisy i książki telefoniczne, u nas to nie do pomyślenia, albo szyby wybite, a długopis by ktos zabral

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko nie rozumiem dlaczego wszystko musi być wydawane co 2 miesiące w tym m.i.n. Gigant poleca, kaczor donald czasopismo i jeszcze nie wiem czy gigant poleca extra. A megagiga i gigant mamut co 6 miesięcy. Dlaczego by tak nie zrobić żeby gigant poleca, i kaczor donald czasopismo były co miesiąc.

      Usuń
    2. Ponieważ niestety nie sprzedają się na tyle dobrze, by wydawać je co miesiąc.

      Usuń
    3. Skoro jesteśmy 4 razy biedniejsi od Niemców, nie możemy prowadzić takiego samego stylu życia jak oni. Napadnijmy na sąsiadów, ograbmy całą Europę z bogactw, dajmy się odbudować Amerykanom, dostańmy tanią ropę z Rosji, to też będzie nas stać na duże sklepy płytowe.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Gigant Poleca Premium 2024-01 "Kalendarz Adwentowy" - dziś premiera - Midthun, Rota, Scarpa i Vicar

Ach, te WSTRĘTNE reprinty! [KWAlieton]