A nawet nieźle - dane o sprzedaży KD w maju 2020
W tym tygodniu ZKDP udostępniło dane dotyczące m.in. sprzedaży majowego numeru Kaczora Donalda. Wynika z nich, że KD 2020-05 sprzedał się w 13 228 egz., natomiast jego nakład wyniósł 29 900 egz., czyli sprzedało się 44,2% wydrukowanych kopii.
Jest to wynik niezły, biorąc pod uwagę sprzedaż Kaczora Donalda w tym roku oraz epidemię koronawirusa. W tym samym miesiącu niższe wyniki osiągnęło wiele pism dziecięcych takich jak Auta, Kraina Lodu czy Tomek i przyjaciele. Nadal trochę brakuje do dobrego rezultatu jakim byłoby sprzedanie połowy nakładu, ale widać, że wydanie z chodzącym robotem oraz komiksami Miguela czy Barksa, sprzedało się nie najgorzej.
Wybrane numery Kaczora Donalda z tego roku są nadal dostępne na Egmont.pl. W ofercie sklepu znajduje się także najnowsze wydanie, w którym zamieszczono m.in. świetny komiks o Donaldzie autorstwa Naeruma i Midthuna. Na Egmont.pl jest także już dostępny w przedsprzedaży kolejny numer, który premierę ma zaplanowaną na początek września.
Źródło ilustracji: materiały własne / Egmont
"nieźle" to nie jest. Sprzedaż kiepska ale nakład też, więc procentowo wygląda nieźle. KD nad innymi gazetkami wygrywa tą 26-letnią historią. Ogólnie jednak jest źle. Nadal kroczymy nad przepaścią, ale jeszcze trochę potrwa, może nawet dłużej zanim spadnie...
OdpowiedzUsuńJeżeli tak by się sprzedaż ustabilizowała to by nie było źle..
z czego wynika zerowy luty czerwiec lipiec? nie wydawano wtedy numerow? (szczerze nie wiem do konca jak dziala obecny (kiedys) tygodnik kaczor donald. Z okresu dzieciństwa mam ich spoooooro, naprawde duzo i pomimo, ze przerzucilam sie jakis czas temu na giganty to z checia gazetke bym kupila. jednak gdy widze te gadżety, to wole dolozyc pieniadze i kupic grubszy komiks
OdpowiedzUsuńWszystko fajnie, ale jak czyta się tę gazetę, to załamać się można, jak wiele różnych błędów i literówek się tam znajduje. W ostatnim numerze było ich mnóstwo, że nie wspomnę o tym, że co najmniej dwa razy pomieszano dymki. Korekta przydałaby się jak nic.
OdpowiedzUsuń