Przykładowe strony książek z serii "Opowieść komiksowa"
Od wielu tygodni zadawaliście pytania dotyczące tego jak wyglądają w środku Opowieści komiksowe. Dziś, dzięki uprzejmości HarperCollins Polska, możemy w końcu zaprezentować przykładowe strony z zapowiedzianych na 17 czerwca książek.
Tomy już teraz kupicie w przedsprzedaży na Egmont.pl. Natomiast na Instagramie wkrótce pojawi się ich krótka prezentacja. Seria jest oparta na wydawanym w Niemczech cyklu Lustiges Taschenbuch Lesespaß.
Niefortunne przygody młodej kaczki to opowieść o nastoletnim Donaldzie, któremu uda się dostać do elitarnej szkoły z internatem. Życie tam jednak nie będzie proste, ponieważ kaczor dostał się do szkoły przez pomyłkę, a na horyzoncie pojawia się pewna niezwykle atrakcyjna koleżanka.
Autorem tekstu Młodego Donalda jest Jimmy Gownley, a ilustracje wykonał Jay Fosgitt, znany w Polsce z komiksów z My Little Pony. Książka zawiera nawet kilkustronicowe fragmenty składające się tylko z narracji komiksowej.
Głównymi bohaterkami Szpiegomanii. Podwójnego przekrętu są Minnie i Daisy, które rozpoczynają studia na uniwersytecie Kalisoty. Tam wplątują się w pewną tajemniczą misję. Jednak czy koleżanki same przez sobą nie mają żadnych sekretów. Odpowiedź na to nie jest prosta.
Książkę napisał Jan Petro-Roy, a ilustracje wykonali artyści z Kawaii Creative Studio, które także pracuje nad wydawanymi przez Egmont komiksami z bohaterami Krainy Lodu.
Natomiast Strachosfera. Koszmarna formuła opowiada o Hyziu, Dyziu i Zyziu, siostrzeńcach Donalda. Trojaczki wyruszają na wymianę uczniowską do Berlina, gdzie poza pysznym jedzeniem, futbolem i nową koleżanką czeka też poważne niebezpieczeństwo ze strony szalonego naukowca.
Autorem tekstu książki jest Tommy Greenwald, natomiast ilustracje wykonała Elisa Ferrari.
Więcej informacji dotyczących cyklu znajdziecie we wcześniej opublikowanej informacji prasowej. Zachęcamy też do wyrażania opinii o książkach w ramach komentarzy. Podobają wam się style w jakim utrzymane są powieści, czy może macie do nich jakieś zastrzeżenia?
Źródło ilustracji: materiały prasowe - HarperCollins
Nie rozumiem dlaczego polski Egmont nie potrafi zacząć wydawać (choćby testowo) nowych serii komiksowych, podczas gdy np. w Niemczech wychodzi już Bóg wie ile serii pobocznych LTB.
OdpowiedzUsuńOczywiście, że w Niemczech komiksy Disneya na poważnie ukazują się już od wczesnych lat 50, ale Polska jest np. liderem w byłym Bloku Wschodnim pod względem wydawania komiksów Disneya (Polska jest np. jednym z trzech krajów Europy Śrd.-Wsch. gdzie wychodzą Giganty i jedynym w którym liczba wydanych tomów przekroczyła 100 itp.), więc to trochę dziwne, że u nas wychodzi obecnie tylko sześć serii (w tym Miki Max).