Pierdziuszka średniuszka - dane o sprzedaży KD w kwietniu 2019
Wczoraj ZKDP udostępnił dane o sprzedaży Kaczora Donalda w kwietniu. Choć informacje nie są tak optymistyczne jak miesiąc temu, to nie jest fatalnie. Kwetniowy numer (KD 2019-05) pisma sprzedał się w 16 877 egz przy nakładzie wynoszącym 36 800 egz., czyli sprzedano 45,9% wydrukowanych egzemplarzy.
Ciężko powiedzieć na ile wpływ na sprzedaż KD miała dodana poduszka pierdziuszka czy zamieszczone w numerze komiksy, ale numer sprzedał się dobrze. Oczywiście optymalne byłyby wyniki powyżej 50% całego nakładu, ale patrząc na wynik kwietniowy czy marcowy, widać jak wielki wpływ na sprzedaż KD miały problemy Ruchu. Pewnie gdyby Egmont zrobił parę niewielkich zmian, jak na przykład przywrócenie reklamy kolejnego numeru, to pisma mogłoby notować całkiem porządne wyniki sprzedaży.
Oby kolejne numery, w tym jeszcze dostępny w kioskach majowy numer, sprzedały się równie dobrze, jeżeli nie lepiej. Co ciekawe, obecnie wydanie bardzo szybko wyprzedało się na empik.com, czyżby to zwiastowało dobrą sprzedaż? Natomiast już 25 czerwca swoją premierę będzie miało wydanie m.in. z komiksami Ferioliego i Barksa.
Źródło ilustracji: materiały własne
Ciężko powiedzieć na ile wpływ na sprzedaż KD miała dodana poduszka pierdziuszka czy zamieszczone w numerze komiksy, ale numer sprzedał się dobrze. Oczywiście optymalne byłyby wyniki powyżej 50% całego nakładu, ale patrząc na wynik kwietniowy czy marcowy, widać jak wielki wpływ na sprzedaż KD miały problemy Ruchu. Pewnie gdyby Egmont zrobił parę niewielkich zmian, jak na przykład przywrócenie reklamy kolejnego numeru, to pisma mogłoby notować całkiem porządne wyniki sprzedaży.
Oby kolejne numery, w tym jeszcze dostępny w kioskach majowy numer, sprzedały się równie dobrze, jeżeli nie lepiej. Co ciekawe, obecnie wydanie bardzo szybko wyprzedało się na empik.com, czyżby to zwiastowało dobrą sprzedaż? Natomiast już 25 czerwca swoją premierę będzie miało wydanie m.in. z komiksami Ferioliego i Barksa.
Źródło ilustracji: materiały własne
Po co tyle egzemplarzy drukują, skoro nawet połowa się nie sprzedaje? Czy nie lepiej ograniczyć nakład?
OdpowiedzUsuńI tak jest ograniczony nakład.
UsuńTyle egzemplarzy drukują, a jest problem aby znaleźć KD.
UsuńCo powtarzam od dawna, KD ma fatalną dystrybucję i skoro ciężko go gdziekolwiek znaleźć, to jak ma się dobrze sprzedawać?
A najlepsze jest, ze jak się zadzwoni po zeszlomiesieczny numer.....to i tak ich nie ma.....to co się z nimi dzieje??????????????
UsuńEgmont nie prowadzi sprzedaży archiwalnych numerów.
UsuńA stare numery trafiają ponownie (raz lub dwa) do wybranych punktów sprzedaży prasy, ostatnio jakiegoś marcowego KD widziałem na Poczcie Polskiej.
Tak, marcowy numer jest w takich punktach dostępny za 5 zł.
UsuńPrawda jest taka ze Egmont ma Kd gdzies. Sa takie kioski jak na moim osiedlu gdzie mozna znalezc teraz te numery z klockami lego z samolotem, a nie ma w nich nowych numerów od dwóch miesięcy. Do tej [ory mogłem w takim małym tesco znależć nowe numery, teraz zostaje tylko Empik niestety. Dystrybucja jest rzeczywiścue fatalna, nie wiem z czego to wynika, bo gazet z jakimiś kucykowymi księżniczkami jest mase.
UsuńMieszkam w małym mieście ale KD jest we wszystkich większych punktach sprzedaży prasy oraz w Żabce, do niedawna też w Tesco ale mi w mieście zamknęli. Inna sprawa że trzeba się naszukać by między stosem innych gazetek znaleść KD. A jeszczę parę lat temu KD był w kioskach na widoku eksponowanowany..
UsuńProblem jest w EGMONCIE, niegdyś kiedy komus gazeta przepadla bo już się nowy numer ukazal lub nie mogl jej dostać bo np. Ruch ma problemy, to można było do wydawnictwa się zglosic....a teraz jak po Giganta dzwoniłem i to sprzed miesiąca....to jedna pani do drugiej mnie odsylala trwalo to dobre 3 dni, a final taki, ze....po miesiącu już fizycznie tych gazet nie ma.....niszczą je czy cos......to jest obłęd co się porobilo...
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Może i niszczą, składowanie droższe niż produkcja. Generalnie problem leży w wydawnictwie o czym już pisałem. Dla nich to po prostu jedna z pozycji w tabeli. Sprzedaje się - dobrze. Nie sprzedaje się - czekamy na lepsze czasy / uwalamy. Zero promocji, reklamy. Dlaczego nie ma prenumeraty ? Coś na zasadzie - zapłać za rok, numer gratis. Dlaczego gazetę promuje sztuczny stolec ? Ile kosztowałoby np. dodanie w częściach do składania czegoś z Kaczogrodu? W tle są KO. Dlaczego ten temat nie jest pociągnięty? Na komputerach jest oryginalna i odnowiona edycja Kaczych Opowieści, często za grosze. Nie można dodać, np. w prenumeracie kodu do gry ? Możliwości jest multum. Wystarczy pochylić się nad tematem. Niestety, potrzeba tutaj zainteresowania z drugiej strony, raczej niewykonalne.
UsuńEgmont od ok. 15-20 lat nie sprzedaje numerów archiwalnych, powiedzmy szczerze - jest to bardzo mało dochodowe, a generuje koszty.
UsuńTak jak napisałem w innym poście, od pewnego czasu stare KD są dostępny w wybranych punktach sprzedaży prasy po 3-4 miesiącach od premiery. Tylko trzeba się sporo naszukać.
Odnośnie Gigantów - FAKT. Jeszcze 2-3 lata temu stare Giganty w 80% wypadkach dało się normalnie kupić w internecie, teraz - tania książka (np. na Allegro), gdzie zawsze są stare Giganty, a w Egmoncie kupisz kilka tygodni po premierze numer w jednej sytuacji na pięć.
Ja zauważyłem jeszcze, że poza Egmontem bardzo trudno jest kupić online najnowsze MegaGiga :(
Usuń