Międzywojnie w świecie zwierząt - Podniebny Harry 1 "Wakanda" - recenzja [Komiksy dla wszystkich]
Etienne Willem natychmiastowo podbił polski rynek. W maju Egmont wydał stworzony przez niego genialny Miecz Ardeńczyka (nie recenzowaliśmy go, ale możecie np. przeczytać recenzję na Komiksy Kleszcza), a teraz na rynku pojawił się pierwszy album jego nowego cyklu pt. Podniebny Harry - Wakanda. Tym razem mistrz komiksów z antropomorficznymi bohaterami przenosi czytelnika nie do średniowiecza, lecz do czasów wielkiego kryzysu. Czy jest to kolejny bardzo dobry komiks? Odpowiedź znajdziecie w recenzji.
Podniebny Harry 1 - Wakanda
Data premiery: 19 września 2018, liczba stron: 48, cena okładkowa: 39,99 zł, format: A4, scenariusz i rysunki: Étienne Willem, tłumaczenie: Paweł Łapiński, wydawnictwo: Egmont, ISBN 978-83-281-3525-3
Przykładowe strony:
źródło ilustracji: materiały prasowe - Egmont Polska
Głównym bohaterem nowej serii Willema jest Harry, weteran z eskadry Lafayette, który z powodu pewnego incydentu z przeszłości, nie może nigdzie zostać zatrudniony jako pilot i wiedzie nieszczęsne życie w slumsach Hooverville. W międzyczasie w Nowym Jorku na zlecenie burmistrza startuje nowy, eksperymentalny sterowiec Wakanda, którego lot ma pokazać, że USA mogą wyjść z wielkiego kryzysu. Wszystko jednak utrudniają terroryści, którzy chcą przejąć sterowiec i polecieć z nim do Brazylii, choć niekoniecznie taki jest ich plan...
Na pierwszy rzut oka Podniebny Harry przypomina słynnego Blacksada, kryminalną serię komiksową opowiadającą o kocie-detektywie i rozgrywającą się w latach 50. XX wieku. Jednak pomijając podobny klimat i antropomorficzne zwierzęta, są to dwa zupełnie odmienne komiksy. Podniebny Harry stawia na akcję, przygodę i sensację, a nie na powolne kryminalne śledztwo czarnego kota. Od hiszpańskiej serii różni się też tym, że choć Wakanda przedstawia pewną historię, to trudno nazwać ją zamkniętą całością, ponieważ wiele wątków jest zaledwie napomkniętych, a na ich rozwiązanie czytelnicy będą musieli poczekać.
Pierwszy album o przygodach Harry'ego, Wakanda to kawał dobrego sensacyjnego komiksu, choć niepozbawionego wad. Historia zaczyna się dość niemrawo od przedstawienia głównych bohaterów oraz pewnej retrospekcji, która początkowo wydaje się wyrwana z innej bajki. Album na dobre zaczyna się wraz ze startem sterowca, od tego momentu jednocześnie zaczynają być prezentowane losy pasażerów sterowca jak i Harry'ego, który postanawia wziąć udział w misji ratunkowej. Kolejne strony komiksu są już nie mniej ciekawe niż dobry sensacyjny film.
Druga połowa albumu jest jeszcze lepsza, głównie za sprawą sporej ilości zwrotów akcji, które ostatecznie doprowadzają do niezwykle emocjonującego i dramatycznego finału. Wszystko jednak jest zbyt schematyczne i brakuje w albumie powiewu świeżości. Trochę zawodzi samo zakończenie, które jest dość dziwne, zbyt krótkie i wygląda na naciągane. Szkoda także, że finał zostawia sporo wątków bez odpowiedzi, przez co jest mniej satysfakcjonujący.
Komiks Etienne'a jest też pełen ciekawych bohaterów. Z Harrym, byłem lotnikiem skrywającym pewną tajemnicę, na czele. Ważną rolę pełni też ukochana bohatera, Betty, z którą łączy go skomplikowana relacja. Z bogatej palety drugoplanowych bohaterów najbardziej się wybija postać lekarza pomagającego ludziom w parku oraz niejednoznaczna postać burmistrza. Album także zachwyca klimatem dwudziestolecia międzywojennego, który najbardziej czuć w scenach z tytułowym zeppelinem oraz z samolotem Harry'ego. Szkoda, że autor nie postawił bardziej na humor, a nawiązania do kultury dwudziestolecia międzywojennego zaczęły się i skończyły na King Kongu.
Jak można było się spodziewać, największą zaletą Wakandy nie jest scenariusz, lecz rysunki. Nowy Jork z czasów międzywojennych został oddany z wielką pieczołowitością, a wygląda jeszcze lepiej na rysunkach pełnych różnorakich zwierząt utrzymanych w kreskówkowym stylu. Twórca szczególnie mógł zabłysnąć tworząc kilka widowiskowych scen powietrznych, w tym kilka przepięknych splash-paneli. Komiks także wyróżnia się świetną kolorystyką, która idealnie komponuje się z kreskówkowym stylem rysunków.
Pierwszy tom Podniebnego Harry'ego to ciekawy i bardzo dobrze narysowany komiks sensacyjny. Nie można się jednak spodziewać po nim niczego nowego, świeżego, a zakończenie choć ciekawe, to trochę zawodzi. Album jednak warto przeczytać szczególnie dla wspaniałego klimatu oraz rysunków.
Ocena albumu: 8/10
Dziękujemy wydawnictwu Egmont Polska za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego.
Data premiery: 19 września 2018, liczba stron: 48, cena okładkowa: 39,99 zł, format: A4, scenariusz i rysunki: Étienne Willem, tłumaczenie: Paweł Łapiński, wydawnictwo: Egmont, ISBN 978-83-281-3525-3
Przykładowe strony:
źródło ilustracji: materiały prasowe - Egmont Polska
Komentarze
Prześlij komentarz