Bardzo dobrze, ale nie świetnie - dane o sprzedaży KD w czerwcu 2018
Wszyscy doskonale pamiętają o zmianach, które nastąpiły w czerwcu w Kaczorze Donaldzie - więcej stron komiksów, inny papier okładki i nowa grafika. Dziś w końcu możemy odpowiedzieć jak one wpłynęły na sprzedaż pisma, choć nie do końca, ponieważ do numeru dołączono Lego.
Z danych ZKDP wynika, że czerwcowy numer pisma (KD 2018-07) sprzedał się w 26 025 egz. Nakład pisma natomiast wyniósł 39 216 egz., czyli tyle samo ile miesiąc wcześniej. Z przedstawionych danych wynika, że sprzedało się 66,3% wydrukowanych egzemplarzy, jest to najlepszy wynik od maja 2017 roku. Średnia sprzedaż pisma w pierwszym półroczu wyniosła 18 407 egz.
Szczerze - spodziewałem się trochę wyższego wyniku. Zmiany w piśmie, reklama telewizyjna, klocki Lego, czerwiec - wszystko to wskazywało, że będzie świetnie. Wydaje mi się, że taka, a nie inna sprzedaż Kaczora Donalda jest pokłosiem słabej dystrybucji, na którą cierpią obecnie wszystkie pisma Egmontu o czym świadczą wyniki innych magazynów. 2/3 sprzedanego nakładu to jak na obecny rynek prasy jest wynikiem bardzo dobrym, ale trudno oczekiwać podobnej sprzedaży po kolejnych numerach. Zastanawia mnie od dawna jedna rzecz - po 2-3 miesiącach starsze numery KD powracają do wybranych kiosków, ciekawe ile w taki sposób sprzedaje się egzemplarzy?
Przy okazji przypomnę, że sierpniowy numer Kaczora Donalda, z 43 stronami komiksów w tym historią z Dellą i komiksem Barksa, jest nadal dostępny. Można go także zakupić poprzez empik.com.
Źródło ilustracji: materiały własne
Z danych ZKDP wynika, że czerwcowy numer pisma (KD 2018-07) sprzedał się w 26 025 egz. Nakład pisma natomiast wyniósł 39 216 egz., czyli tyle samo ile miesiąc wcześniej. Z przedstawionych danych wynika, że sprzedało się 66,3% wydrukowanych egzemplarzy, jest to najlepszy wynik od maja 2017 roku. Średnia sprzedaż pisma w pierwszym półroczu wyniosła 18 407 egz.
Szczerze - spodziewałem się trochę wyższego wyniku. Zmiany w piśmie, reklama telewizyjna, klocki Lego, czerwiec - wszystko to wskazywało, że będzie świetnie. Wydaje mi się, że taka, a nie inna sprzedaż Kaczora Donalda jest pokłosiem słabej dystrybucji, na którą cierpią obecnie wszystkie pisma Egmontu o czym świadczą wyniki innych magazynów. 2/3 sprzedanego nakładu to jak na obecny rynek prasy jest wynikiem bardzo dobrym, ale trudno oczekiwać podobnej sprzedaży po kolejnych numerach. Zastanawia mnie od dawna jedna rzecz - po 2-3 miesiącach starsze numery KD powracają do wybranych kiosków, ciekawe ile w taki sposób sprzedaje się egzemplarzy?
Przy okazji przypomnę, że sierpniowy numer Kaczora Donalda, z 43 stronami komiksów w tym historią z Dellą i komiksem Barksa, jest nadal dostępny. Można go także zakupić poprzez empik.com.
Źródło ilustracji: materiały własne
Jest info co do Gigantów?
OdpowiedzUsuńNiestety nie.
Usuń