Czas na wakacje! - Ariol 2 "Być jak Superkoń" i 3 "Jak ostatnie prosię" - recenzja [Komiksy dla wszystkich]

Do Polski szeroką ławą wchodzą kolejne komiksy przeznaczone głównie dla dzieci, jednym z tych tytułów jest Ariol. Seria opowiada o młodym osiołku i rozgrywa się w świecie przypominającym później stworzony Zwierzogród. Kilka miesięcy temu polecałem 1. tom, natomiast dziś chciałbym zwrócić uwagę na kolejne dwa tomy serii.
Przy okazji muszę wspomnieć, że kolejność tomów nie ma znaczenia i każdy z nich jest zbiorem pojedynczych historyjek (choć są od tego drobne wyjątki). Obecnie komiksy z Ariolem możecie kupić na Bonito z 45% rabatem.


Kim jest Ariol? Ariol to młody osiołek, który boryka się z różnymi problemami tak jak inne dzieci w jego wieku. Musi robić zadania domowe, uważnie słuchać na lekcji, ale także ma najlepszego przyjaciela Ramono, który czasem jest trochę nieokrzesany. Poza tym Ariol podkochuje się w Petulii, która zbytnio go nie zauważa. W skrócie - Ariol jest normalnym dzieciakiem, który ma różne "wielkie" problemy. O jego perypetiach opowiadają 10-stronicowe komiksy, a każdy z tomów składa się z 13 historii.
W pierwszym wydanym przez wydawnictwo Adamada tomie Ariola dominowały historyjki rozgrywające się w czasie roku szkolnego. W kolejnych dwóch tomach nadal będziemy mogli sporo poczytać o szkolnych przygodach młodego osiołka, ale poza tym pojawia się kilka historii rozgrywających się na wakacjach. Dzięki temu te tomy idealnie wpasowują się do obecnej pory roku.
Dwoma tego typu historyjkami, opowiadającymi o podróży Ariola do dziadków mieszkających nad morzem, rozpoczyna się tom pt. Być jak Superkoń. Według mnie jest to jeden z najlepszych momentów całej serii, ponieważ twórcy zdecydowali się na ciągłą 20-stronicową historię. Poza tym udało się wpleść wiele ciekawych gagów, a historia pod wieloma względami przypominała początek Wakacji Mikołajka. Potem w tym, jak i w następnym tomie pojawiają się pojedyncze historyjki związane z wakacjami u dziadków, lecz nie są one już aż tak ściśle powiązane ze sobą.
Nie jest to jedyna zaleta tego tomu, ponieważ drugi tom przygód Ariola zawiera chyba moją ulubioną historyjkę z całej serii - Naklejki, czyli komiks o wizycie Ariola w sklepie z prasą w celu zakupu naklejek do Wielkiej kolekcji Superkonia. Główny bohater spotyka w nim pewnego pana niemogącego się pogodzić z brakiem jednej naklejki z kolekcji sprzed lat. Twórcom udało się poruszyć niezwykle popularny temat, a przy okazji stworzyć historię, która niesamowicie bawi dzieci oraz dorosłych. Inne historyjki z tomu aż tak się nie wyróżniały, ale praktycznie każda choć trochę śmieszyła.
Natomiast w Jak ostatnie prosię ze zdwojoną siłą powraca wątek Petulii, czyli nieodwzajemnionej miłości Ariola. Choć są to dobre historyjki, to kilka innych było znacznie lepszych. Najlepiej wypadła historia rozgrywająca się podczas konwentu komiksowego, która trochę naśmiewa się z dorosłych czytających komiksy dla dzieci... Szkoda, że w innych historyjkach twórcy bardziej nie postawili na satyrę, ponieważ według mnie satyryczne elementy Ariola zwykle wychodzą najlepiej.
Z reszty tomu pozytywnie wyróżniła się m.in. historyjka ze starszą siostrę Ramona. Twórcy także mogli się popisać swoją inwencją w historyjce o śnie Ariola, w której dochodzi do kilku sytuacji niemożliwych poza snem. Ojciec Ariola na lassie Superkonia? Taka scena mogła się znaleźć tylko w tej historyjce.
Dodatkową zaletą serii są bardzo dobre rysunki, które doskonale przedstawiają całą paletę różnorodnych bohaterów. Choć cała seria jest utrzymana w lekko szkicowym stylu, nie powoduje to, że jest narysowana niedbale. Każdy kadr jest dopracowany, a dzięki różnorodnym bohaterom i dobrej oprawie kolorystycznej historie dotrą do czytelnika w każdym wieku.
Ariol to według mnie doskonała seria, którą polecam szczególnie chłopcom w wieku 5-10 lat. Dzięki prostej fabule, czytelnym rysunkom, wielu ciekawym postaciom oraz zabawnej formule, seria powinna się spodobać młodym czytelnikom. Sądzę jednak, że dzięki kilku historiom z elementami satyry, Ariol także może zadowolić starszych fanów historyjek obrazkowych. Tym bardziej warto zainteresować się Ariolem, ponieważ na polskim rynku praktycznie trudno znaleźć jakąkolwiek inną serię gagów, której głównym targetem są chłopcy.

Łączna ocena albumów: 8,5/10

Dziękujemy wydawnictwu Adamada za przesłanie egzemplarzy recenzenckich.
Ariol 2 - Być jak Superkoń
Data premiery: wrzesień 2016, liczba stron: 128, cena okładkowa: 39,90 zł, format: A5, scenariusz: Emmanuel Guibert, rysunki: Marc Boutavant, tłumaczenie: Tomasz Swoboda, wydawnictwo: Adamada, ISBN 978-83-7420-780-5
Przykładowe strony:
Ariol 3 - Jak ostatnie prosię
Data premiery: 23 maja 2017, liczba stron: 128, cena okładkowa: 39,90 zł, format: A5, scenariusz: Emmanuel Guibert, rysunki: Marc Boutavant, tłumaczenie: Tomasz Swoboda, wydawnictwo: Adamada, ISBN 978-83-7420-829-1
Przykładowe strony:
 źródło ilustracji: materiały prasowe - Adamada

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Gigant Poleca Premium 2024-01 "Kalendarz Adwentowy" - dziś premiera - Midthun, Rota, Scarpa i Vicar

Ach, te WSTRĘTNE reprinty! [KWAlieton]