Jeff Smith i komiksy Barksa - fragment wywiadu
Wczoraj na stronie KZ, Magazynu Miłośników Komiksu został opublikowany wywiad z Jeffem Smithem, autorem recenzowanego na blogu Gnata. Wywiad został przeprowadzony przez Konrada Dębowskiego w czasie Komiksowej Warszawy.
Cały tekst przeczytacie oczywiście na stronie kzet.pl, a my chcieliśmy zaprezentować jeden dość ciekawy fragment wywiadu.
Źródło ilustracji: materiały prasowe - Egmont Polska
Cały tekst przeczytacie oczywiście na stronie kzet.pl, a my chcieliśmy zaprezentować jeden dość ciekawy fragment wywiadu.
KD: Zazwyczaj, gdy ludzie
zaczynają, profesjonalni twórcy komiksów zalecają rozpoczęcie od
krótszych, dwu-, cztero- czy ośmiostronicowych komiksów, a ty zacząłeś
od olbrzymiego tomu epickiego fantasy. Czy Gnat od początku miał być taką historią, czy po prostu naturalnie rozrósł się do takich rozmiarów?
JS: Istotnie, chciałem zrobić monumentalną opowieść. Chciałem, żeby była ogromna, jak Władca pierścieni, Moby Dick, Iliada lub Odyseja.
Miałem pewną ideę, gdy byłem młody. Czytałem wtedy komiksy Carla Barksa
o przygodach Sknerusa McKwacza. To jedna z moich głównych inspiracji.
Barks tu i ówdzie zostawiał drobne wskazówki co do tego, jak Sknerus
dorobił się swojego bogactwa. Wiadomo, że pracował w Klondike [w trakcie
gorączki złota]. Miałem taką koncepcję, że gdyby zebrać wszystkie
opowieści o Sknerusie i przeczytać je ciurkiem, to w tle ułoży się
wspaniała opowieść o całej historii tej postaci. Oczywiście tak nie
było. Zdecydowałem, że chcę zrobić coś takiego. (...)
Źródło ilustracji: materiały prasowe - Egmont Polska
Komentarze
Prześlij komentarz