Dobre komiksy Disneya #13 - "Na pradawnym morzu" (MAM 27)
Pewnie wielu z was kojarzy komiks z jednego z pierwszych "Gigantów" - "Prehistoryczny szpieg - walka o ogień". Ale pewnie niewielu wie, że jest to tylko jeden z sześciu komiksów z prehistorycznej serii. Kolejny z nich pojawił się ostatnio w Polsce.
Na pradawnym morzu
25 stron
scen. François Corteggiani, rys. Silvia Ziche
wyd. pol. Gigant Mamut 27: Potwór z przeszłości (tłum. Jacek Drewnowski)
źródło ilustracji: materiały własne, Inducks
Na pradawnym morzu
25 stron
scen. François Corteggiani, rys. Silvia Ziche
wyd. pol. Gigant Mamut 27: Potwór z przeszłości (tłum. Jacek Drewnowski)
Włosi uwielbiają tworzyć komiksy Disneya rozgrywające się w różnych epokach historycznych. Z tego powodu czy to w Gigancie, czy w grubszych tomach, co rusz da się spotkać komiksy rozgrywające się w średniowieczu, starożytności, albo w prehistorii. Na tle jednak wszystkich komiksów prehistorycznych jedna seria wyróżnia się, jest nią Paperino Agente Segreto Preistorico w której postawiono głównie na humor.
Na pradawnym morzu rozgrywa się w czasie wakacji Sknerusa i Dziobasa. Miliarder zostawił swą pierwszą (i jedyną) monetę pod okiem Diodaka i Donalda. Wszystko się komplikuje, gdy Magika de Czar i Bracia Be porywają Sknerusa i żądają monety jako okupu.
Gdyby historia Corteggianiego i Ziche rozgrywała się we współczesnym Kaczogrodzie to praktycznie na pewno nie znalazłaby się w tym cyklu. Ponieważ pod względem fabuły jest to standardowy komiks jakich wiele w każdym tomie Giganta. Samo umieszczenie akcji w prehistorii też nie jest złotym środkiem, ponieważ nie każdy taki komiks prezentuje wysoki poziom.
Największą zaletą komiksu jest sposób w jaki zostały wykorzystane realia czasowe. Twórcy komiksu stworzyli masę świetnych gagów związanych z prehistorią - Diodak jest pierwszym wynalazcą w historii, natomiast Sknerus ma jedną, lecz ogromną monetę. Co rusz są też puszczane "oczka" w kierunku czytelników, czy to poprzez przemyślenia Diodaka, czy jego wynalazki - nie mówię tu tylko o tych, które odgrywają istotną rolę, a w tle da się dostrzec m.in. telewizor.
Do komediowego stylu komiksu świetnie pasują rysunki, które jak zwykle u Ziche są bardzo przerysowane, komediowe, a miny bohaterów są niezwykle ekspresyjne. Powoduje to, że komiks jest jeszcze śmieszniejszy. Najbardziej mi się chyba podoba sposób w jaki Ziche rysuje dinozaury, dzięki czemu każdy kadr z nimi jest w jakimś stopniu śmieszny.
Masę humoru oraz idealnie pasujące do tego rysunki Ziche. Szkoda jednak, że fabuła komiksu jest bardzo prosta.
Tom z komiksem Na pradawnym morzu jest dostępny w kioskach do końca maja. źródło ilustracji: materiały własne, Inducks
Hę? To nie jest pierwsza historyjka z tej serii prawda? Lata temu wyszedł "prehistoryczny szpieg" i miał tą samą mentalność.
OdpowiedzUsuńO tym komiksie wspomniałem we wstępie.
Usuń