Jesień w odcieniach szarości - dane o sprzedaży KD w listopadzie 2017
ZKDP
zaprezentowało dane dotyczące sprzedaży pism w listopadzie 2017 roku, wśród pism notowanych przez związek można znaleźć miesięcznik zawierający komiksy Disneya, czyli Kaczora Donalda.
Listopadowy numer pisma (KD 2017-12) sprzedał się w 14 382 egz., co jest najgorszym wynikiem w 2017 roku. Nakład pisma wyniósł 39 990 egz., z czego wynika, że sprzedało się 36% wydrukowanych egzemplarzy. Średnia sprzedaż pisma w pierwszych jedenastu miesiącach 2017 roku wyniosła 20 713 egz..
Szczerze - zdumiewa mnie ten wynik. Myślałem, że skoro do numeru została dołączona figurka związana z filmem Liga sprawiedliwości, a numer był poświęcony urodzinom Sknerusa, to sprzeda się znacznie lepiej. A tu - najgorsza sprzedaż w tym roku. Nieznane są decyzje szukających pisma pośród 30 tak samo wyglądających czasopism dziecięcych.
Poniżej: wykres przedstawiający miesięczną sprzedaż Kaczora Donalda w latach 2015-2017.
Źródło ilustracji: materiały własne
Listopadowy numer pisma (KD 2017-12) sprzedał się w 14 382 egz., co jest najgorszym wynikiem w 2017 roku. Nakład pisma wyniósł 39 990 egz., z czego wynika, że sprzedało się 36% wydrukowanych egzemplarzy. Średnia sprzedaż pisma w pierwszych jedenastu miesiącach 2017 roku wyniosła 20 713 egz..
Szczerze - zdumiewa mnie ten wynik. Myślałem, że skoro do numeru została dołączona figurka związana z filmem Liga sprawiedliwości, a numer był poświęcony urodzinom Sknerusa, to sprzeda się znacznie lepiej. A tu - najgorsza sprzedaż w tym roku. Nieznane są decyzje szukających pisma pośród 30 tak samo wyglądających czasopism dziecięcych.
Poniżej: wykres przedstawiający miesięczną sprzedaż Kaczora Donalda w latach 2015-2017.
Źródło ilustracji: materiały własne
Niby to wredne cieszyć się z cudzych upadków, ale… Cieszę się że egmontowi powinęła się noga. mam cichą nadzieję, że wreszcie ruszą leniwą d… i zmienią coś u siebie.
OdpowiedzUsuńMogliby sprzedawać cyfrowe archiwa KD i innych komiksów, mogliby sprzedawać papierowe reedycje w postaci papierowych wydań zbiorczych całego rocznika, np. w twardej oprawie.
Ale po co? je dobrze, to nie trza nic robić.
Miłośnicy uniwersów Marvela i DC też raczej nie pałają wielką miłością do Egmontu. Niby coś tam wydają, ale na polskim rynku ciągle panuje posucha i stagnacja.
Trochę bzdury opowiadasz. Miłośnicy Marvela i DC dostają miesięcznie tyle tytułów, że nie są w stanie kupić wszystkich. Z samego DC Rebirth równocześnie wychodzi kilkanaście tytułów (i to nie tylko ze szlagierowymi postaciami pokroju Batmana, Supermana czy Wonder Woman, ale i z Green Arrowem, Teen Titansami, Aquamanem). Oprócz tego stare klasyki wydawane są w linii wydawniczej "DC Deluxe". Fani Marvela dostają praktycznie wszystkie ważne tytuły, plus masę spoza mainstreamu jak np. Moon Knight, Hawkeye czy Ms. Marvel. Dodać jeszcze trzeba, że tytuły te otrzymujemy z niewielkim opóźnieniem względem rynku amerykańskiego, a nadto, dostajemy je w dużo, dużo lepszych cenach.
UsuńTakże może zanim się do czegoś przyczepisz to zrób chociaż MINIMALNY research...
Masakra jedym słowem...
OdpowiedzUsuńA czy są jakieś dane nt sprzedaży nowego wydania "Życia i czasów"?
Sprzedał się cały nakład w miesiąc.
UsuńBędzie dodruk
Ciekawe czy z błędami czy zrobią poprawki :-) No i czy w związku z takim dużym zainteresowaniem pójdą za ciosem i wydadzą inne komiksy (czyt. Barks). Chociaż mam przeczucie ze mogą coś wydać ale znowu raczej Dona Rose
Usuń