Kolejny numer fanzinu Kwakarium został wydany, a w nim wywiad na który czekaliście, z Maciejem Kurem i Piotrem Bednarczykiem, twórcami komiksu Lil i Put.
Wizerunek i charakter Gogusia zmieniał się też na przestrzeni wieków od negatywnego po bardziej pozytywny, jako rywal Donalda i w innych rolach. Sam lubię tą postać, ale powstaje (zwłaszcza włoskich ) masa komiksów, w którym jedyną cechą Gogusia jest to że ciągle coś wygrywa czy znajduje i cały komiks jest tylko o tym jak to Goguś ,,nie wyrabia" z gromadzeniem bilarda nagród. To nudne.
24 historii na 24 dni adwentu! Dzisiaj do sprzedaży trafił pierwszy Gigant Poleca Premium , który jednocześnie jest najbardziej nietypowym Gigantem , jaki ukazał się kiedykolwiek po polsku. Kalendarz Adwentowy ma specjalnie perforowane strony, by w każdy dzień grudnia przed świętami, czytelnik mógł otworzyć jedną historyjkę. Wydanie liczy 296 stron, jest w formacie B5 i kosztuje 39,99 zł. Za rabatem możecie je zamówić na Egmont.pl . Tom jest kopią siódmego niemieckiego Lustiges Taschenbuch Advent i w przeciwieństwie do innych Gigantów , składa się z 4-rzędowych komiksów zwykle publikowanych w Kaczorze Donaldzie .
Listopad zwykle jest miesiącem pełnym premier, ponieważ wówczas wszystkie wydawnictwa wypuszczają wiele premier zaplanowanych na okres przedświąteczny. W tym roku będzie podobnie, doczekamy się m.in. startu serii Gigant Poleca Premium , ale równie gorącym okresem będzie pierwszy tydzień grudnia.
Reprinty, duble, powtórki - nie ma znaczenia, kto jak je nazywa, ale chodzi o historie wcześniej wydane po polsku, które po jakimś czasie ponownie pojawiają się w ramach innego wydania. Niektórzy uznają je za największe zło i przy każdym wydaniu liczą, ile jest nowych historii, a ile powtórek, i tylko na podstawie tego oceniają, czy jest dobrze, czy źle. Inni natomiast twierdzą, że reprinty to nic złego, a przeciętny czytelnik to ma pewnie dziesięć lat, więc można powtarzać komiksy nawet po pięciu latach. Prawda jednak leży pośrodku, i żeby komiksy Disneya w Polsce dalej mogły się rozwijać, trzeba to zrozumieć.
Z wypowiedzi Macieja Kura wynika, że lubi Gogusia nie za samą postać, lecz za historyjki, e których się pojawia.
OdpowiedzUsuńWizerunek i charakter Gogusia zmieniał się też na przestrzeni wieków od negatywnego po bardziej pozytywny, jako rywal Donalda i w innych rolach. Sam lubię tą postać, ale powstaje (zwłaszcza włoskich ) masa komiksów, w którym jedyną cechą Gogusia jest to że ciągle coś wygrywa czy znajduje i cały komiks jest tylko o tym jak to Goguś ,,nie wyrabia" z gromadzeniem bilarda nagród. To nudne.
OdpowiedzUsuń