Kaczogród Carla Barksa - infografika, wersja 2

Koniec roku jest dobrym momentem by podsumować obecny stan wydawania serii Kaczogród. Carl Barks. Podstawowe informacje o kolekcji poświęconej najsłynniejszemu twórcy kaczych historii znajdziecie na przygotowanej nowej wersji infografiki. Grafikę w wyższej rozdzielczości znajdziecie pod tym linkiem.  


W tym miesiącu do sprzedaży trafił tom Zagubieni w Andach i inne historie z lat 1948-1949, natomiast już w tym przyszłego roku pojawi się jedenaste wydanie - Na dalekiej północy i inne historie z lat 1949-1950. W przyszłym roku Egmont prawdopodobnie będzie kontynuować wydawanie tomów zawierających komiksy z początku lat 50.

Więcej informacji o komiksach znajdujących się w poszczególnych tomach znajdziecie w tekstach im poświęconych: 1-4, 5-6, 7-8, 9-10.
Źródło ilustracji: materiały własne 

Komentarze

  1. Wiadomo może, czy i kiedy będzie wznowienie tomu 2 kolekcji Dona Rosy (Powrót na Równinę Okropności)? Nakład się już wyczerpał, a za długo odkładałem zakup...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nic o tym wiem, ale znając Egmont - wiosną.

      Usuń
  2. Obstawiam, że pójdą w lata 50-60. Ale to może być o tyle niebezpieczne, że zostawiając na samym końcu początek i koniec serii, będzie większa szansa na ewentualne anulowanie - ponoć te krańcowe komiksy były najwyżej średnie :(

    OdpowiedzUsuń
  3. To po co była ta durna zamiana 22. tomu norweskiego na 9. polski? Bo ktoś nie mógł już wytrzymać, i musiał natychmiast przeczytać ,,Tajemnicę starego zamczyska'' i ,,Zagubionych w Andach''? Czy dlatego, że Rosa wychodzi? Cóż...ciężko znaleźć jakiś dłuższy (w ogóle jakiś, niekoniecznie dłuższy) komiks Barksa, do którego Rosa by nie nawiązał, albo którego nie zrobiłby sequela, więc idąc logiką Egmontu, tom z ,,Zagubionymi...'' powinien wyjść w marcu, albo nawet w grudniu (jak był ,,Syn Słońca'').
    Co do ostatnich komiksów Barksa- jak ktoś kupuje, to kupi, nawet jak będą bardzo mierne. Zresztą, jeśli najpierw będą wydawać te końcowe, to mają zabezpieczenie w postaci pierwszych tomów, bo skoro te pierwsze są dobre, to raczej je już wydadzą. Gdyby zaś najpierw wydali te najlepsze, to później, znając nasz Egmont, faktycznie mogliby stwierdzić, że te ostatnie ,,to w sumie nie są ważne'', i anulować serię.
    Bo główny problem z ,,Kaczogrodami'' jest taki, że tworzy go aż 30 tomów. Rosa zawsze się jakoś tam sprzedawał, ale jego kolekcja liczy tylko 10 tomów, z czego za miesiąc dobiegniemy do szóstego, a już dawno zostały zaprezentowane okładki wszystkich pozostałych tomów do 10, dlatego szansa, że anulują Rosę, jest jak 1:100 000. Przy Barksie sprawa się komplikuje, ponieważ po dwóch latach wydawania wyszła 1/3 tomów. Do publikacji mają jeszcze 20. A czy wydadzą, to już Bóg tylko wie.
    Jest jeszcze jedna kwestia- jeśli w 2021 przestaną wydawać Rosę, mogą zlikwidować Barksa. Obstawiam, że Rosa sprzedaje się lepiej niż ,,ojciec kaczek'', więc sprzedaż jego może wpływać na sprzedaż drugiego. I to dość silnie wpływać. Przy czym nie twierdzę, że ,,Kaczogród'' przeżywa kryzys- wystarczy wspomnieć, że muszą robić dodruki. Ale może jest tak tylko dlatego, że wychodzi Rosa?
    Nie ma Rosy-nie ma Barksa?

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie, po prostu jeżeli najpierw wydają najsłabsze komiksy Barksa, a dopiero późnej najlepsze, to podejrzewam, że sprzedaż Kaczogrodu może spaść i nie doczekamy się tych ostatnich tomów. Może już spadała, i dlatego przesunęli tryb tak, żeby teraz wyszły te najlepsze w karierze, żeby podbudować sprzedaż?

    OdpowiedzUsuń
  5. Szczerze to jakoś powątpiewam, żeby pomiędzy tomami Barksa były jakieś wielkie wahania sprzedaży...

    OdpowiedzUsuń
  6. Nic nie trwa wiecznie. Kiedyś popularność Barksa i Rosy się skończy, i rynek się załamie. Kaczory w Polsce się skończą. A zmiana KD w dwumiesięcznik powinna stanowić ostatni dzwonek dla wszystkich kaczkofanów.

    OdpowiedzUsuń
  7. W wieku krajach europejskich komiksy Barksa są ciągle popularne od lat 50 XXw. i nic nie wskazuje by nagle miały stać się (dużo) mniej popularne.

    OdpowiedzUsuń
  8. Oczywiście nie można opierać wydań księgarskich tylko na Rosie i Barksie aczkolwiek moin zdaniem ich komiksy jeszcze bardzo długo będą bardzo popularne.

    OdpowiedzUsuń
  9. No tak...nic się poza Barksem i Rosą nie sprzedaje, bo i nie ma czego kupować. Nie mamy żadnych innych wydań księgarskich, więc schodzi to, co jest. A jak zabraknie Barksa/Rosy to co? Puszczą ich serie kolejny raz?
    Poza tym nic nie wiadomo...w latach 90. nic nie wskazywało na to, że KD w ciągu 20 lat stanie się jedynie chałturą i cieniem samego siebie...poza tym, jak już pisałem, nic nie trwa wiecznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie mam osobiście nic przeciwko aby wydawać ponownie Rosę czy Barksa co kilkanaście lat (przecież wiele komiksów już nie wspominając książek jest przecież wielokrotnie wznawianych) gdyż po pierwsze nie ma obowiązku kupowania wszystkiego (zwłaszcza jak się ma dane komiksy z innych wydań) A po drugie nowe wydania mogą dotrzeć do nowych czytelników. Z zastrzeżeniem iż oprócz Barksa i Rosy będzie wydawane coś jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  11. Znając nasz Egmont, jak skończą Kaczogrody to odczekają i rzucą to z powrotem. Bo jak to się sprzedaje to po cholerę dawac coś innego? Te albumy od Glenatu- cóż, moim zdaniem to ma być test sprawdzający podatność takiej rzeczy na rynku. Wątpię, żeby te albumy sprzedaly się choć w połowie tak dobrze jak Barks/Rosa. Miki jednak od zawsze był dodatkiem do Donalda (w Polsce). Wystarczy spojrzeć na skład dowolnego Giganta- z 12 komiksów (liczba poglądowa) to 10 jest z uniwersum Kaczogrodu a 2 z Myszogrodu, w tym jedna często liczy mniej niż 30 stron, czy nawet mniej niż 20 stron.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Gigant Poleca Premium 2024-01 "Kalendarz Adwentowy" - dziś premiera - Midthun, Rota, Scarpa i Vicar

Ach, te WSTRĘTNE reprinty! [KWAlieton]