Gigant Poleca 200 "Pływający z rybami" - skład - Cavazzano, Cimino, Panaro + klasyczny komiks
- Zio Paperone e il deposito subacqueo - 29 stron - nowe kolorowanie
- Persönlichkeit statt Prominenz - scen. Sune Trolstrup, rys. Giorgio Cavazzano - 28 stron
- Tutto un altro sapore - 1 strona
- Topolino e il regalo dell’ultimo minuto - 30 stron
- Paperino, Paperoga e i poponi di mare - 16 stron
- In autobus - 10 stron
- Paperino e le letture costose - 24 strony
- Zio Paperone e il "taccagnissimo" visitatissimo - 14 stron
- Ely, Emy, Evy e una zia di troppo - 6 stron
- Zio Paperone e i sette buchi nell'acqua - 28 stron
- Paperino e le tecniche di conquista - 26 stron
- Zio Paperone e l'aglio dell'Ocara - 28 stron
Niespodzianką jest pierwszy komiks Cimino i Perego, który pochodzi z 1962 roku. Ostatnio stary komiks (pochodzący sprzed 1990 roku) był w Gigancie ponad 4 lata temu, w 143. tomie.
A poza tym? Według mnie nie najlepiej, szczególnie nie podoba mi się ilość krótkich komiksów pod koniec tomu.
źródło ilustracji: materiały prasowe - Egmont Polska
Dziś z prenumeraty dotarł do mnie wyżej opisywany Gigant Poleca, tom nr 200. Nie czytałem jeszcze komiksów, ale przekartkowałem od początku do końca - nie znalazłem żadnych nawiązań podkreślających, że jest to już dwusetny tom, oprócz oczywiście liczby "200" na okładce. Szkoda. Choć osobiście dla mnie jest to i tak trochę sztuczna numeracja, ponieważ traktuję "Giganta Poleca" i "Komiks Gigant" jako jedną serię. Moja przygoda z Gigantem rozpoczęła się od numeru 12/1999 pt. "Czarny piątek złotej wyspy". Oczywiście komiksy z tego tomu znam na pamięć. W kolejnych latach uzupełniłem kolekcję o brakujące numery z lat 90. Nie minęły mnie również "kryzysy kaczkofaństwa", ale wszystkie przezwyciężyłem i dzisiaj jestem szczęśliwym posiadaczem wszystkich 252. numerów :)
OdpowiedzUsuńTeż dziś do mnie doszedł.
UsuńNie ma żadnych nawiązań do liczby 200, nawet w stopce jest błąd, bo pisze CXCIX (200).
Ja kupuje regularnie (z małą przerwą) od 123 tomów, czyli od tomu 78. Moja jedyna przerwa to były tomy 87-91 (które potem szybko nadrobiłem), na szczęście wówczas Gigant zaczął się zmieniać, pojawiły się włoskie komiksy z Mikim czy też komiksy Scarpy.
Tak sobie wczoraj pomyślałem, że trzeba ustalić przybliżoną datę premiery Komiksu Gigant 1992-01 (na podstawie reklam w innych magazynach być może) by móc w przyszłym roku świętować 25-lecie Giganta.
Ja znam te komiksy i bardzo je polubiłam. Mam narazie 2 części.
OdpowiedzUsuń194 - Przybysze z Kwakplanety
207 - Doubleduck kontra Superkwęk